Generał potwierdza. Mówi, jak długo Rosja może prowadzić wojnę
Rosja ma środki, by kontynuować wojnę przez kolejny rok - stwierdził w amerykańskim Senacie głównodowodzący sił NATO w Europie gen. Christopher Cavoli. Wojskowy zapewnił, że Ukraińcy mają wystarczające zasoby do przeprowadzenia kontrofensywy, a USA pomogły w jej planowaniu.
27.04.2023 | aktual.: 27.04.2023 18:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Rosja ma głębokie zasoby strategiczne, ma zasoby ludzkie i nie można ich nie doceniać, jeśli chodzi o ich zdolności do przetrwania (...) Więc tak, myślę, że mogą finansować tę wojnę przez kolejny rok - powiedział Cavoli podczas wysłuchania przed senacką komisją ds. sił zbrojnych.
Cavoli odpowiadał na pytania o doniesienia "Washington Post" dotyczące tajnego dokumentu, z którego wynika, że mimo sankcji Rosja może finansować wojnę przez kolejne 12 miesięcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Amerykanie pomagali w opracowaniu kontrofensywy
Generał był także pytany o ukraińską kontrofensywę i sprzęt przekazywany przez USA. Cavoli stwierdził, że podczas minionej zimy Amerykanie omówili wspólnie z ukraińskimi dowódcami przyszłe działania wojenne i przeprowadzili gry wojenne symulujące te plany.
- Kiedy doszliśmy do kluczowych kierunków działań w sprawie ofensywy, obliczyliśmy ilość sprzętu różnych typów, których będą potrzebować. I wypełniliśmy to, dostarczyliśmy Ukrainie niemal wszystko. Jestem przekonany, że oni mają to, czego potrzebują do tej ofensywy - ocenił generał. Dodał przy tym, że Rosjanie obecnie zmagają się ze słabościami swoich wojsk, ale są to słabości tymczasowe.
Czy Rosja użyje broni jądrowej?
Odnosząc się do możliwości odbicia Krymu przez Ukrainę, Cavoli powiedział, że zależeć to będzie od rozwoju sytuacji. Półwysep jest trudnym terenem ze względu na góry i trudności w dostarczaniu zaopatrzenia.
Generał skomentował także kwestię możliwego wykorzystania broni jądrowej przez Rosję w przypadku ataku na Krym. Według niego rosyjscy oficjele wysyłają takie sygnały, jednak stwierdził, że prawdopodobnie Kreml sam nie wie, czy faktycznie zdecydowałby się na taki krok. Zaznaczył też, że USA i NATO są "przygotowane, by odstraszyć takie działania".
Czytaj więcej: