Generał o kulisach w USA. Zaskakująca ocena
Wołodymyr Zełenski odbył niespodziewaną wizytę do USA. Oprócz wielu symbolicznych momentów, jakich był uczestnikiem, wróci do kraju z obietnicą kolejnej pomocy - zarówno zbrojeniowej, jak i finansowej. Gen. Mieczysław Bieniek, w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski przekonywał, że równie ważne tematy, jak te znane już publicznie, pojawiły się za kulisami. Jak wskazywał, jednymi z nich były kwestie prowadzenia walk w najbliższych tygodniach i zakończenie trwającego konfliktu poprzez porozumienie pokojowe. - Biorąc pod uwagę, że strona amerykańska, jak i NATO, mocno wspierają Ukrainę pod względem wyszkolenia, wyposażenia i strategii, na pewno były prowadzone rozmowy konkretnie dotyczące sposobu prowadzenia operacji w najbliższych tygodniach. Ja nie wiem, a nawet jakbym wiedział, to nie powiem, jaki jest stan skompletowania brygad ukraińskich. Ale oni wiedzą i wybiorą sobie sposób prowadzenia operacji - początkowo obronnej, ale później może i zaczepnej, przy wsparciu koalicji zachodniej. Poza tym, co zostało zasygnalizowane, prowadzi się rozmowy dotyczące zakończenia tego konfliktu. O tym, jak ten traktat będzie wyglądał, zależy od strony ukraińskiej. Notariuszami tego powinny być duże mocarstwa i na pewno gdzieś tam takie zakulisowe rozmowy się toczą. Myślę, że punkt zwrotny (o którym w Kongresie mówił Zełenski - przyp. red.) dotyczy jakiegoś porozumienia pokojowego, odzyskania swoich terenów - mówił gen. Bieniek.