"Generał Armageddon". On ma ratować Putina
Dowódcą wszystkich rosyjskich oddziałów, skierowanych na front w Ukrainie, został brutalny i bezwzględny wojskowy z mroczną przeszłością. Generał Siergiej Surowikin zapisał się już w wojennej historii Związku Radzieckiego. "Zasługi" zdobywał podczas działań wojennych w Afganistanie, Czeczenii, a także w Syrii.
11.10.2022 | aktual.: 11.10.2022 13:21
Surowikin, powołany właśnie przez Władimira Putina na pierwszego dowodzącego rosyjskiej "specjalnej operacji wojskowej" w Ukrainie, budował swoją karierę od lat 80., od czasów wojny prowadzonej przez Rosję w Afganistanie. Zasłynął ze swojego okrucieństwa w 1991 roku, w ostatnich dniach istnienia ZSRR. Nakazał otworzyć ogień do prodemokratycznych demonstrantów w Moskwie, co doprowadziło do śmierci trzech osób.
Ma też na koncie niechlubne decyzje dotyczące innych wojskowych działań na zagranicznych frontach. W Syrii miał dopuścić się ataku z użyciem broni chemicznej na cywilów, którzy pomagali rządowi syryjskiemu odzyskać kontrolę nad krajem. Human Rights Watch w 2020 roku oskarżył go o łamanie praw człowieka.
Zobacz także
Jak podaje "Focus", Władimir Putin powołaniem 55-letniego Surowikina, znanego również jako "generał armageddon" chce uspokoić krytycznych twardogłowych. Ta decyzja ma być sygnałem politycznym wobec ostatnich niepowodzeń rosyjskich wojsk.
Analitycy wojskowi wskazują, że Putin, zapowiadający użycie opcji nuklearnych, potrzebuje właściwego człowieka, który wskazywałby na zdolność realizacji tego zamiaru. Generał Surowikin udowodnił już swoje kompetencje, gdy zdecydował się na użycie broni chemicznej.
"Generał Armageddon". Tajna broń Putina w walce o władzę
- Surowikin wie, jak walczyć bombowcami i rakietami - powiedział w czerwcu Kyrylo O. Budanow, szef ukraińskiej agencji wywiadu wojskowego. Według "Focusa", bezwzględny wojskowy mógł mieć coś wspólnego już z poniedziałkowymi atakami rakietowymi na Kijów i inne miasta Ukrainy.
Oficjalną nominację skomentował w rozmowie z tygodnikiem "Spiegel" Michael Kofman, dyrektor programu badawczego Russia Studies w Center for Naval Analyses, ośrodku badawczym amerykańskiej marynarki wojennej.
"Wojskowej mizerii Rosji nie da się naprawić przez zmianę dowódcy. A Surowikin i tak był już de facto dowódcą większości sił zbrojnych Rosji - stwierdził ekspert.
Zobacz także
Decyzja Władimira Putina o nominowaniu "generała armageddona" już spotkała się z uznaniem w środowiskach wspierających wojenne zapędy rosyjskiego dyktatora. - Jest najbardziej kompetentnym dowódcą w rosyjskiej armii - ocenił generała Jewgienij Prigożyn, założyciel grupy Wagnera. Zadziałała więc strategia uciszenia fali krytyki, jaka pojawiła się po ostatnich porażkach Rosji na ukraińskim froncie.
"Polskość". Z czym kojarzy Ci się to hasło? Zapraszamy do krótkiej ankiety TUTAJ