Gen. Wojciech Jaruzelski już w Pałacu Prezydenckim

Gen. Wojciech Jaruzelski wraz innymi byłymi prezydentami i premierami III RP przybył na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. stosunków z Rosją.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Zaproszenie na spotkanie, wystosowane przez Bronisława Komorowskiego, otrzymali wszyscy byli prezydenci i premierzy. Udział potwierdzili Aleksander Kwaśniewski i Lech Wałęsa oraz Jan Krzysztof Bielecki, Włodzimierz Cimoszewicz, Kazimierz Marcinkiewicz, Leszek Miller i Józef Oleksy, a także były szef dyplomacji oraz członek grupy ekspertów NATO do przygotowania nowej koncepcji strategicznej Sojuszu Adam Rotfeld. Na posiedzeniu nie będzie Jarosława Kaczyńskiego.

Posiedzenie RBN odbywał się w Pałacu Prezydenckim. Tematem posiedzenia jest zbliżająca się wizyta prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa oraz przyszłość stosunków na linii Warszawa - Moskwa. Po zakończeniu posiedzenia planowane jest spotkanie prezydenta Bronisława Komorowskiego z dziennikarzami.

Szef SLD Grzegorz Napieralski powiedział dziennikarzom przed rozpoczęciem posiedzenia Rady, że obecnie najważniejszą sprawą jest ocieplenie stosunków polsko-rosyjskich. - Myślę, że Polska ma wielką szansę być partnerem i krajem, która ma wielki wpływ i jest liderem relacji z Rosją w Unii Europejskiej - podkreślił.

Lider Sojuszu dodał, że nie rozumie kontrowersji wokół zaproszenia na środowe posiedzenie gen. Wojciecha Jaruzelskiego. - To dobrze, że jest tu gen. Jaruzelski, to normalizuje też wewnętrzne stosunki u nas w kraju. I też myślę, że wygramy dobre relacje z Rosją, te relacje będą naprawdę bardzo dla nas korzystne, jeśli w Polsce będzie jednolity, polityczny front, jeśli chodzi o stosunki z Rosją - zaznaczył Napieralski.

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej zapowiedział, że podczas posiedzenia RBN zostanie opracowana polska strategia stosunków z Rosją. - Tematem spotkania RBN będą szeroko rozumiane stosunki polsko-rosyjskie, Rada jest pomyślana jako sposób wypracowania stanowiska na zbliżające się spotkanie prezydenta RP z prezydentem Rosji - zapowiedział Koziej we wtorek.

"Prezydent pokazuje swoją otwartość"

Politycy PO są nieco zaskoczeni zaproszeniem gen. Wojciecha Jaruzelskiego na środowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Politycy SLD i PSL nie dziwią się temu, argumentując, że był on demokratycznie wybranym prezydentem.

Decyzji prezydenta Komorowskiego bronił sekretarz stanu w jego kancelarii. - To odważna i kontrowersyjna decyzja prezydenta. Generał był dyktatorem wrogiego systemu, ale prezydent pokazuje w ten sposób swoją otwartość - powiedział Nowak Wirtualnej Polsce.

- Pewnie jakiś powód i uzasadnienie do zaproszenia (gen. Jaruzelskiego) było - powiedział dziennikarzom wiceszef klubu PO Waldy Dzikowski. Wyraził nadzieję, że pozna powód i uzasadnienie dla tego zaproszenia. - Pewnie to nie była decyzja ad hoc, tylko przemyślana i na pewno prezydent zdawał sobie sprawę, że to zaproszenie będzie budzić kontrowersje i będzie trudne do wytłumaczenia - dodał polityk PO.

Jak mówił, zastanawiałby się czy "po wszystkich przeżyciach z gen. Jaruzelskim w historii nie warto by było się zastanowić czy nie warto by było dać sobie spokój i by gen. Jaruzelski poszedł na zasłużony odpoczynek".

Udział Jaruzelskiego w posiedzeniu RBN nie jest zaskoczeniem dla wiceszefa klubu SLD Marka Wikińskiego. - Gen. Jaruzelski był demokratycznie wybranym prezydentem Polski - zaznaczył. W ocenie Wikińskiego, klucz przyjęty przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, który zaprosił wszystkich byłych prezydentów i premierów jest jak najbardziej słuszny. - W ramach tego klucza gen. Jaruzelski ma prawo a nawet moralny obowiązek być na tym spotkaniu RBN - dodał.

Polityk Sojuszu zwrócił też uwagę, że Rosjanie zawsze zapraszają gen. Jaruzelskiego na 9 maja na obchody rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem. - Jego kontakty i doskonała znajomość Rosjan i władz Federacji Rosyjskiej jest podstawą do tego, aby służyć swoją radą demokratycznej Rzeczypospolitej - uważa Wikiński.

Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski zwraca uwagę, że RBN jest organem doradczym prezydenta, a "prezydent powinien wysłuchiwać różnych głosów, by podejmować właściwe decyzje". Również podkreśla, że Jaruzelski był wybrany w parlamencie na prezydenta Polski. - Jego historia jest trudna i złożona jak historia całego kraju i z naszej historii nie da się niczego wymazać - podkreślił

- Jeżeli prezydent Komorowski uznał, że doświadczenie gen. Jaruzelskiego w zakresie kontaktów z Rosją może pomóc, nie widzę powodu, aby zamykać mu usta - dodał.

Według przewodniczącej klubu Polska Jest Najważniejsza, Joanny Kluzik-Rostkowskiej, decyzja prezydenta o zaproszeniu Jaruzelskiego na posiedzenie RBN przynosi szkody polskiemu życiu politycznemu. "Jest w istocie próbą postawienia znaku równości pomiędzy niesuwerenną polityką PRL, a niezależną polityką wolnej Polski. Obóz rządzący tworzy w ten sposób obraz fałszywej jedności Polaków, jedności opartej na lekceważeniu prawdy" - napisała Kluzik-Rostkowska w oświadczeniu.

Jak zaznaczyła, Jaruzelski nie jest czynnym politykiem. "W przeszłości - w okresie stanu wojennego, był dyktatorem, który użył przemocy do walki z wielkim ruchem Solidarności, walczącym o wolność Polski. Generał Jaruzelski wykonywał wtedy dyrektywy płynące z Moskwy, stając po stronie swoich radzieckich mocodawców i wysyłając czołgi przeciwko górnikom z Kopalni Wujek. Te działania nie predestynują go do wpływania na kształt współczesnych stosunków polsko-rosyjskich" - podkreśliła.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił z kolei na konferencji prasowej, że zaproszenie Jaruzelskiego jest "demonstracją polityczną". W jego ocenie, świadczy ono o "politycznej i mentalnościowej" różnicy między nim a Bronisławem Komorowskim, która uniemożliwia współpracę.

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej tłumaczył, że prezydent Komorowski powinien zasięgać wszelkich opinii, aby wyrobić sobie zdanie.

Wybrane dla Ciebie
Wniosek premiera o tajne obrady. Prezydium zdecyduje o szczegółach
Wniosek premiera o tajne obrady. Prezydium zdecyduje o szczegółach
"Istnieje możliwość, że USA zdradzą Ukrainę". Macron ostrzegł Zełenskiego
"Istnieje możliwość, że USA zdradzą Ukrainę". Macron ostrzegł Zełenskiego
Atak nożownika we Lwowie. Zginął weteran
Atak nożownika we Lwowie. Zginął weteran
Niemcy o krok przed wszystkimi. Tej broni nie ma nikt w Europie
Niemcy o krok przed wszystkimi. Tej broni nie ma nikt w Europie
Stan wyjątkowy na Litwie? Wilno rozważa
Stan wyjątkowy na Litwie? Wilno rozważa
Miał spędzić 15 lat w więzieniu. Sąd obniżył karę
Miał spędzić 15 lat w więzieniu. Sąd obniżył karę
Niemieckie media: "Europejczycy mogą tego gorzko żałować"
Niemieckie media: "Europejczycy mogą tego gorzko żałować"
Agresywna polityka Rosji. Nadeszła z erą Putina
Agresywna polityka Rosji. Nadeszła z erą Putina
Tajne posiedzenie Sejmu. Tusk zwrócił się do Czarzastego
Tajne posiedzenie Sejmu. Tusk zwrócił się do Czarzastego
Syrski: Ukraina nadal broni północnej części Pokrowska
Syrski: Ukraina nadal broni północnej części Pokrowska
Australia: Ograniczenia dla nieletnich. Meta zamyka konta
Australia: Ograniczenia dla nieletnich. Meta zamyka konta
Błaszczak reaguje na ruch prokuratury. "Zupełnie bezpodstawne"
Błaszczak reaguje na ruch prokuratury. "Zupełnie bezpodstawne"