Gądecki: Ojciec święty był bardzo zadowolony z przebiegu ŚDM
• Ojciec święty był bardzo zadowolony z całego przebiegu ŚDM
• Ujęło go entuzjastyczne powitanie przez młodzież nie tylko zagraniczną, ale i przez polską
• Mówił podczas konferencji podsumowującej ŚDM przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki
• Z kolei metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz podkreślił, że Światowe Dni Młodzieży to wielka promocja Polski
Jak dodał wynika to z jego rozmów z papieżem Franciszkiem. - Ojciec Święty był bardzo zadowolony z tego całego przebiegu ŚDM. To co go ujmowało to fakt, że tak entuzjastycznie jest witany przez młodzież, nie tylko przez młodzież zagraniczną ale i przez polską. To warto powiedzieć, na kanwie tych wcześniejszych obaw wypowiadanych, że właściwie Polacy nigdy nie przeszli dalej, aniżeli przez epokę św. Jana Pawła II - podkreślił abp Gądecki.
Wyjaśnił, że to jak Polacy i polska młodzież zachowywała się podczas ŚDM pokazuje, że Polacy są równie entuzjastycznie nastawieni do Franciszka jak i św. Jana Pawła II. - To dobrze świadczy o Kościele, że przychodzą i odchodzą pasterze, a cześć dla Piotra pozostaje w kościele - powiedział.
Abp Gądecki podkreślił, że podczas spotkania z wolontariuszami w Tauron Arenie młodzi ludzie pokazali "jak mocno wpracowują się w Kościół i w wiarę poprzez konkretną pomoc świadczoną tym, którzy przybywają na Światowe Dni Młodzieży".
- To jest dla mnie tytułem nadziei, że to gadanie o młodzieży jako beznadziejnej, albo jako gorszej od poprzednich pokoleń, nie ma najmniejszego sensu. Młodzież jest dobra i dobre są nadzieje związane z młodzieżą i z wiarą - podkreślił przewodniczący KEP.
Kard. Dziwisz: Światowe Dni Młodzieży to wielka promocja Polski
- Pielgrzymi zobaczyli, że to kulturalny, otwarty, życzliwy kraj - ocenił w niedzielę metropolita krakowski Stanisław Dziwisz.
- Większość młodzieży zupełnie nie znała kultury polskiej i Kościoła polskiego, w ogóle Polski; zobaczyli, że ten kraj jest kulturalny, życzliwy, otwarty i że tu się dobrze żyje. Wielu to podkreślało - powiedział duchowny na konferencji podsumowującej ŚDM.
Jak mówił, papież wspominał, że to była jego pierwsza wizyta w krajach Europy Środkowej i Wschodniej oraz że "tą wizytą zapoczątkował odwiedzanie tych krajów, których nie znał".
- Zależy nam na tym, by nas znał; wtedy nasze kontakty ze Stolicą Apostolską są bardziej bliskie i otwarte - powiedział kard. Dziwisz.
Duchowny podkreślał, że dzięki dobrej współpracy z władzami centralnymi i samorządowymi udało się, po uwzględnieniu różnych uwag i zastrzeżeń, przygotować ŚDM.
Młodzież podczas Światowych Dni Młodzieży była przejęta słowami o wojnie, prześladowaniu chrześcijan, wypadkach we Francji czy Niemczech - podkreślił metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Wprowadziła innego ducha - pokoju i solidarności - dodał.
Kardynał na konferencji prasowej po zakończeniu ŚDM wydarzeniem nazwał "wielką ilość młodzieży z całego świata", z "krajów właściwie mało znanych, gdzieś tam z wysp najdalszych". - Była reprezentacja właściwie całej młodzieży. Ta młodzież spotkała się w atmosferze życzliwości, miłości wzajemnej, której językiem był język Ewangelii, język miłości - podkreślił kard. Dziwisz.
- Zauważyliśmy, jak reagowali na słowa dotyczące wojny, dotyczące prześladowania chrześcijan czy tych wypadków, o których słyszeliśmy w ostatnim czasie we Francji, w Brukseli czy w Niemczech. Widać, że młodzież tym jest przejęta i chce wprowadzić i wprowadziła tu właściwie innego ducha, ducha pokoju, solidarności, życzliwości wzajemnej - zaznaczył.
Kard. Dziwisz podkreślił, że należy się młodym ludziom podziękowanie. - Oczywiście Ojciec Święty pomógł w tym, by był ten nastrój i to ukierunkowanie młodzieży - dodał.
- Myślę, że to ocenimy, jak to zaowocuje w przyszłości - czy to będzie coś nowego we współżyciu międzynarodowym, czy to przyniesie więcej pokoju, który jest nam tak bardzo potrzebny i wzajemnej współpracy - powiedział kard. Dziwisz.