Trwa ładowanie...
d24lddx
Furtka dla Rosjan? "Ukrainy i tak w najbliższych latach do NATO nie przyjmą”

Furtka dla Rosjan? "Ukrainy i tak w najbliższych latach do NATO nie przyjmą”

Dotkliwe sankcje nałożone przez Zachód, bohaterski opór Ukraińców, którego Kreml się nie spodziewał. Co może powstrzymać Putina? - Trudno mi powiedzieć, co mógłby Putin zaakceptować, by zakończyć tę wojnę, bez eskalowania jej dalej. Myślę, że trochę mogą to pokazywać nam te rozmowy rosyjsko-ukraińskie. Słyszymy pewne sygnały. Na przykład przewodniczący ukraińskiej delegacji daje takie sygnały, że być może, skoro Ukraina w ciągu najbliższych 5-10 lat i tak do NATO nie zostanie przyjęta, to może moglibyśmy powiedzieć, że nie będziemy członkami NATO, ale jeśli dostaniemy jakieś dodatkowe gwarancje, może jakiś specjalny status partnerstwa między Ukrainą i NATO, które bez członkostwa Ukrainy w NATO dawałyby jakieś większe gwarancje, niż ma do tej pory - stwierdził w programie specjalnym WP gen. prof. Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. - W jego wypowiedzi pojawiła się też możliwość uzyskania gwarancji ze strony mocarstw: Stanów Zjednoczonych czy Chin, chociaż na tych gwarancjach Ukraina do tej pory bardzo mocno się przejechała - dodał. - Ja jednak oceniam, że Putin na tego typu porozumienia nie pójdzie dotąd, dopóki nie osiągnie tego, co do tej pory zamierzał, tego minimum, czyli nie zneutralizuje jakoś Kijowa i nie opanuje południowo-wschodniej części Ukrainy. Zauważmy, że ten front południowy na Ukrainie, który wyszedł z Krymu, prowadzi taką metodyczną operację zajmowania kolejnych terytoriów, to jest zupełnie inna operacja niż ta na północy, gdzie idzie o rozbicie armii ukraińskiej. Ja przypuszczam, że głównym celem Putina, który on chciałby osiągnąć, jest zajęcie tej południowo-wschodniej Ukrainy, złapanie tego pomostu między Rosją a Krymem, jako minimum z tej wojny, które chciałby uzyskać - dodał gen. prof. Stanisław Koziej.

d24lddx
d24lddx
Więcej tematów