Trwa ładowanie...
d1d27j7
Fundusz odbudowy. Michał Woś informuje: projekt zdjęty z porządku obrad

Fundusz odbudowy. Michał Woś informuje: projekt zdjęty z porządku obrad

Rząd miał się we wtorek zająć projektem ustawy ratyfikującej decyzje Unii Europejskiej w sprawie funduszu odbudowy. Sprawa była od dawna przedmiotem sporu w Zjednoczonej Prawicy. Do głosowania jednak nie dojdzie, bo - jak poinformował wiceminister sprawiedliwości Michał Woś (Solidarna Polska) w programie "Tłit" - projekt został zdjęty z porządku obrad. - To oficjalna informacja przekazana przez KPRM. Nie znam powodu decyzji - przekazał Woś. Jak podkreślił, ratyfikacja nie byłaby dobrą informacją dla Polski, bo "ogranicza suwerenność Polski, przesuwa decyzyjność z Warszawy do Brukseli". Wiceminister z ramienia Solidarnej Polski zapowiedział zarazem, że jego ugrupowanie nie zmieni zdania ws. projektu. - Ta sprawa jest dla nas fundamentalna. To słaby interes dla Polski. Naszej zgody na to nie będzie - zadeklarował Woś.

O fundusz odbudowy chciałem pana, Rozwiń

Transkrypcja:

O fundusz odbudowy chciałem pana, panie ministrze, zapytać, bo dzisiaj jest posiedzenie rządu, zdaje się, że projekt ustawy o ratyfikacji tych wszystkich ustaleń z grudnia 2020 roku ma być dzisiaj na tym rządzie podjęty. Co się może wydarzyć? Bo ja pamiętam i sam o tym pisałem w połowie lutego, że Zbigniew Ziobro i Michał Wójcik, czyli członkowie Rady Ministrów, zablokowali, mówiąc najkrócej, tę ratyfikację, właśnie ten projekt ustawy. On nie był procedowany dalej. Czy dzisiaj możemy mieć podobną sytuację, panie ministrze? Z pewnością dzisiaj nie będzie podobnej sytuacji, bo 15 minut temu projekt został zdjęty z porządku obrad. To jest news, panie ministrze. Chyba, że będzie przywrócony, to byłby news na ten moment. Ale wczoraj jeszcze dziennikarze polityczni na Twitterze... Agenda, która została przesłana o ministrów, pokazuje, że projektów dzisiaj nie będzie na Radzie Ministrów. No właśnie, wczoraj jeszcze na agendzie ten projekt był, bo pisaliśmy o tym w mediach społecznościowych jako dziennikarze polityczni i rozumiem, że dzisiaj pan informuje po raz pierwszy u nas, że ten projekt został zdjęty z agendy. Jeśli tak, to z jakiego powodu? Nie wiem, czy informuję po raz pierwszy, to jest oficjalna informacja przekazana przez KPRM, pewnie na bipie KPRM-u agenta Rady Ministrów też powinna zawisnąć, więc tam ta informacja już będzie też dostępna. Nie znam powodu, nie wiem. Ale to jest zła informacja chyba, bo to jest niebywale ważne projekt. To głosowanie na funduszem odbudowy ma być najważniejszym w tym roku, jednym z ważniejszych w tej kadencji. To jaka to jest informacja z punktu widzenia naszego widza, obywatela? Ja mogę powiedzieć to, o czym mówimy jako Solidarna Polska, że ratyfikacja tak zwanej decyzji o zasadach własnych to nie jest dobra informacja dla Polski, bo to jest słaby interes dla Polski przyjmowania właśnie tej decyzji o celach własnych, bo ogranicza suwerenność Polski, przesuwa decyzyjność z Warszawy do Brukseli. Powoduje, że to Bruksela będzie nakładać na Polaków podatki, że to Bruksela będzie zaciągać dług, tak zwane uwspólnotowienie długu, czyli Polacy będą odpowiadali za długi niewypłacalnej Grecji i innych państw. I trzeba powiedzieć, że no właśnie z tego powodu jest to słaby interes, bo my tu mówimy o 24 miliardach euro dotacji, które Polska ma otrzymać. Nie ruszamy w żaden sposób 102 miliardów euro, które jest w budżecie przewidziane dla Polski. Teraz pytanie, czy te 24 miliardy euro - jak ktoś szybko pomnoży razy 4, 4,60 to wychodzi 110 miliardów na 3 lata - czy rzeczywiście opłaca się za te 110 miliardów oddawać tak ważną część, tak dużą część suwerenności do Brukseli. Kiedy tylko w ostatnim roku, dla porównania, z polskich pieniędzy bez jakiegokolwiek europejskiego wsparcia wpompowaliśmy w gospodarkę 200 miliardów euro. I te równania pokazują, że nie wato, że my bronimy jako Solidarna Polska, że my bronimy tych 102 miliardów, które Polsce się należą, są z unijnego budżetu. Bo inaczej one będą zabrane przez ideologiczne rozporządzenie, na które zgodzono się na europejskich szczytach. Jeszcze chcę o to dopytać, panie ministrze. Bo te twarde argumenty, które pan dzisiaj przedstawia, przy których twardo stoicie, świadczą o tym, że nie zmienicie ani o jotę swojego zdania w tej sprawie. I nie będzie tak, jak piszą niektórzy moi koledzy z branży, że wy się już dogadujecie powoli z Prawem i Sprawiedliwością, że coś się może zmienić i wy ostatecznie to poprzecie. Rozumiem, że tak się nie stanie. Nie, ta sprawa jest dla nas fundamentalna i my nie poprzemy decyzji o zasadach własnych. Jak mówię, jest to słaby interes dla Polski z co najmniej trzech powodów i naszej zgody na to nie będzie. Czy sama decyzja będzie ratyfikowana, czy nie, to zależy od większości parlamentarnej. Wiele głosów wskazuje, że taka decyzja powinna być podjęta większością dwóch trzecich głosów parlamentu i w tej sprawie różne rozmowy są prowadzone. Czy to będzie większość dwóch trzecich, na co wskazuje konstytucja, czy inna większość, to jest jeszcze kwestia do rozstrzygnięcia. Natomiast w żadnej z tych większości głosy 19 posłów Solidarnej Polski się nie znajdą.
d1d27j7
d1d27j7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj