Fundusz Odbudowy. Budka: Lewica w ciemno poparła rząd PiS-u
- Rozmawiałem z wieloma wyborcami Lewicy, którzy pisali do mnie, że czują zażenowanie - przekazał Borys Budka, przewodniczący PO. Polityk odniósł się do wtorkowego spotkania członków Lewicy z premierem Mateuszem Morawieckim ws. Krajowego Planu Odbudowy.
Gościem "Faktów po Faktach" we wtorek był Borys Budka. Polityk w TVN24 skomentował spotkanie szefa rządu z delegacją Lewicy. Szef PO na wizji nie krył rozgoryczenia.
- Rozmawiałem z wieloma wyborcami Lewicy, którzy pisali do mnie, że czują zażenowanie, zawiedli się na Lewicy - przekazał lider Platformy.
Prowadzący Piotr Kraśko dopytywał, czy opozycja zawarła wcześniej jakieś porozumienie ws. Funduszu Odbudowy. - Niestety Lewica nie chciała wspólnie postawić twardych warunków. (...) Lewica chciała w ciemno popierać rząd PiS-u - przekonywał Budka.
W pewnym momencie przewodniczący PO zaprezentował widzom TVN24 pustą kartkę. - To jest lista rzeczy, które udało się dziś wywalczyć Lewicy (...) To dziwne, kiedy liderzy Lewicy zaczęli nagle bezgranicznie ufać Morawieckiemu i Kaczyńskiemu - stwierdził.
- Kiedy Jarosław Kaczyński ma problemy z ratyfikacją planu odbudowy, Lewica rzuca im koło ratunkowe. (...) Lewica zastępuję Ziobrę, kiedy Kaczyńskiemu brakuje głosów. Opozycja mogła stawiać twarde warunki - przekonywał Budka.
Krajowy Planu Odbudowy. Spotkanie z Morawieckim
Krajowy Planu Odbudowy to program zakładający odbudowę gospodarki po pandemii COVID-19. Jego finansowanie ma pochodzić ze środków unijnych. Obecnie Polska musi przedstawić Komisji Europejskiej założenia co do wydatkowania tych pieniędzy.
We wtorek doszło do spotkania sejmowej delegacji Lewicy z premierem Mateuszem Morawieckim. Parlamentarzyści dyskutowali z szefem rządu ws. głosowania nad przyjęciem KPO.
Zjednoczona Prawica jest podzielona, dlatego premier musiał szukać poparcia wśród polityków opozycji. Pomocną dłoń wystawiała Lewica, przedstawiając sześć żądań, co do ich wydatkowania.
- Skłoniliśmy rząd do rozmów, doprowadziliśmy do tego że rząd zaczął rozmawiać z opozycją o tym wielkim planie Marshalla - oświadczył po spotkaniu Biedroń. - Nie możemy zmarnować tej szansy - dodał.
- To była kolejna dyskusja, którą przeprowadziliśmy z naszymi kolegami z ław sejmowych. Dzisiaj przypieczętowaliśmy porozumienie w kilku kluczowych obszarach - przekonywał Morawiecki.