Polityka"Frankfurter Allgemeine Zeitung": nic nie charakteryzuje trafniej polityki Kaczyńskiego

"Frankfurter Allgemeine Zeitung": nic nie charakteryzuje trafniej polityki Kaczyńskiego

Rządząca partia rozpętała prawdziwą nagonkę na Lecha Wałęsę na podstawie podejrzanych dokumentów komunistycznej bezpieki. Wtedy znana była już przeszłość Stanisława Piotrowicza - pisze niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

"Frankfurter Allgemeine Zeitung": nic nie charakteryzuje trafniej polityki Kaczyńskiego
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara

14.12.2016 | aktual.: 14.12.2016 15:40

"FAZ" przypomina, że historycznemu przywódcy "Solidarności” zarzucono, że nie był "bojownikiem o wolność, lecz zdrajcą i kolaborantem komunistycznego reżimu".

Gazeta zaznacza, że już wtedy wszystkim znana była przeszłość człowieka, który "dla partii Kaczyńskiego przepchnął w Sejmie ustawy, które pozbawiły zdolności działania Trybunał Konstytucyjny". Ten człowiek, czyli Stanisław Piotrowicz, był - pisze "FAZ" - prokuratorem "w służbie dyktatury i za swój zapał do pracy i ambicje" dostał medal.

"Jarosławowi Kaczyńskiemu, który podjął się dekomunizacji Polski, teraz to też nie przeszkadza, mimo że jego poplecznikowi dowiedziono kłamstwo” - czytamy. "FAZ" informuje, że "wbrew zapewnieniom" ów prokurator podpisał w 1982 roku akt oskarżenia przeciwko jednemu z opozycjonistów. "W tym czasie uwięziony Wałęsa oparł się zmasowanym naciskom ówczesnych władz. Nic nie charakteryzuje trafniej polityki i metod Kaczyńskiego" - pointuje "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Barbara Cöllen, Deutsche Welle

Źródło artykułu:WP Wiadomości
lech wałęsakomunizmprl
Zobacz także
Komentarze (304)