Francuska żandarmeria wkroczyła do włoskiego ośrodka. Władze są oburzone
Francuscy żandarmi wkroczyli do włoskiego ośrodka pomocy dla migrantów. Zmusili tam Nigeryjczyka, aby poddał się badaniom. Tamtejsi lekarze twierdzą, że zostali przez żandarmów zastraszeni. Włoski MSZ wezwał francuskiego ambasadora i zażądał wyjaśnień.
31.03.2018 20:55
Wkroczeniem żandarmów oburzone są władze włoskiego miasteczka Bardonecchia, gdzie mieści się ośrodek. Miasteczko znajduje się na włosko-francuskiej granicy i jego władze twierdzą, że żandarmi nie mieli prawa wejść do ośrodka. Natomiast władze francuskie odpierają zarzuty i mówią, że interwencja była legalna, bo umożliwiały ją zawarte porozumienia.
Do ośrodka wkroczyło pięciu, uzbrojonych francuskich żandarmów ze służby celnej. Zmusili tam jednego migranta z Nigerii, aby poddał się badaniom. Lekarze twierdzą, że zostali zastraszeni.
Punkt medyczny prowadzi organizacja Rainbow4Africa, która pomaga migrantom. Ci coraz częściej próbują przedostać się z Włoch do Francji przez Alpy. Organizacja uznała, że wkroczenie żandarmów to poważna ingerencja w jej działalność. Zareagował również włoski MSZ, który wezwał francuskiego ambasadora i zażądał wyjaśnienia, dlaczego żandarmi przekroczyli granice. Włoska prawica, i jej kandydat na premiera Matteo Salvini, nawołuje nawet do wydalenia z Włoch francuskich dyplomatów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl