Francuscy bankowcy przywitali euro strajkiem
Francja "powitała" pierwszy roboczy dzień euro strajkiem, zorganizowanym przez pięć głównych związków zawodowych pracowników bankowości. Strajkujący domagają się podwyżek płac, zwiększenia personelu banków oraz większej dbałości pracodawców o bezpieczeństwo.
Oprócz bankowców mają również strajkować pracownicy poczty.
Wcześniej twierdzono, że strajki nie zakłócą pierwszego handlowego dnia, w którym będzie funkcjonować nowa waluta, euro. Po konsultacji z około 150. oddziałami w całym kraju, uważam, że większość banków będzie czynna - powiedział agencji Reuters Gilles Guitton, przewodniczący Francuskiej Federecji Bankowców.
Również rzeczniczka francuskiej poczty twierdzi, że wezwanie do strajku spotka się z niewielkim odzewem. W rozmowie z agencją Reuters podkreśliła, że w poprzednim strajku, który odbył się 14 grudnia, wzięło udział niewielu pracowników.
Związki zawodowe obawiają się, że banki będą starały się zapobiec zamknięciu oddziałów zatrudniając dodatkowy personel. Ocenia się, że strajki spotkają się z największym odzewem w dużych miastach, w tym w Lyonie, Marsylii i Tuluzie. (ajg)