Francja pełna posiadłości rosyjskich oligarchów. Ich wartość to nawet 350 mln euro
Z ustaleń francuskiego tygodnika "L'Obs" wynika, że we Francji jest około 60 nieruchomości należących do rosyjskich oligarchów. Dziennikarze szacują, że ich wartość to co najmniej 350 mln euro. Niektóre posiadłości już wkrótce mogą zostać zajęte w ramach unijnych sankcji.
07.03.2022 21:29
"L'Obs" podał w poniedziałek, że nieruchomości, które ulokowane są głównie na Lazurowym Wybrzeżu i w Paryżu, należą do około 30 rosyjskich biznesmenów.
Minister finansów Francji Bruno Le Maire zlecił 28 lutego swym służbom dokonanie "kompletnego przeglądu aktywów finansowych, nieruchomości, jachtów i luksusowych samochodów należących do rosyjskich osobistości objętych europejskimi sankcjami".
Le Maire ma teraz zamiar uzupełnić listę oligarchów, na których należy nałożyć restrykcje "ze względu na ich bliskie stosunki z rosyjskimi władzami" - pisze "L'Obs".
Wcześniej w poniedziałek minister Le Maire powiedział, że Francja i Unia Europejska wciąż są w stanie wprowadzić dalsze sankcje wobec Rosji za jej inwazję na Ukrainę.
Zobacz też: "Bardzo mocna teza". Ekspert o możliwym rozwiązaniu ws. Kremla
Putin o sankcjach: przypominają wypowiedzenie wojny
Na temat sankcji nałożonych na Federację Rosyjską przez Unię Europejską wypowiedział się w sobotę Władimir Putin. W ocenie prezydenta Rosji restrykcje, o których zdecydował Zachód, "przypominają wypowiedzenie wojny".
Wcześniej o szczegółach dotyczących sankcji mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. - Naszym celem są elity rosyjskie. Zmniejszamy i likwidujemy ich depozyty. Nie będą w stanie ukrywać swoich pieniędzy w bezpiecznych schronieniach Europy - przekonywała unijna polityk.
W pakiecie sankcji znajduje się też m.in. zakaz sprzedaży wszystkich części lotniczych rosyjskim liniom lotniczym. - To bardzo ważna kwestia. 75 proc. elementów rosyjskiej floty lotniczej zostało wyprodukowanych w krajach UE lub USA i Kanadzie - zaznaczyła von der Leyen.
Przeczytaj również: