Francja. Makabra niedaleko Paryża. Mężczyzna ściął głowę nauczycielowi
Do koszmarnego zdarzenia doszło niedaleko Paryża. Zginął nauczyciel historii. Prezydent Emmanuel Macron zakwalifikował morderstwo jako "islamistyczny atak terrorystyczny”.
16.10.2020 23:46
Do dramatycznych wydarzeń doszło w piątek w Conflans-Sainte-Honorine niedaleko Paryża. Jak wynika ze zgromadzonych informacji, sprawca odciął mężczyźnie głowę nożem kuchennym. Według policyjnych źródeł Reutera jeden ze świadków zdarzenia miał słyszeć, że napastnik krzyczał "Allah Akbar". Portal dailymail.co.uk podaje, że zabójca miał mieć na sobie kamizelkę wybuchową.
Napastnik został śmiertelnie postrzelony przez policję. Francuskie media podają, że był agresywny, nie chciał współpracować z funkcjonariuszami, ani odłożyć broni.
Ofiarą jest nauczyciel historii. Został zamordowany 200 metrów od szkoły.
Na miejsce tragedii przyjechał prezydent Francji Emmanuel Macron. - Jeden z naszych współobywateli został dziś zamordowany, ponieważ kształtował naszych współobywateli - powiedział na spotkaniu w szkole z nauczycielami i rodzicami uczęszczających tam uczniów. Zapewnił, że "połączymy siły".
- Wzywam wszystkich rodaków do zjednoczenia. Ta jedność jest niezbędna. Akty terroru są i będą, ale możecie liczyć na moją determinację i determinację rządu - przekonywał.
Zamordowany w piątek nauczyciel prowadził zajęcia z wolności wypowiedzi, podczas których pokazywał karykatury Mahometa. Tydzień wcześniej rodzice uczniów złożyli skargę w związku z pokazywaniem karykatur proroka podczas zajęć.