Fragment podręcznika do religii w sieci. Internauci oburzeni. Episkopat komentuje
W sieci pojawiło się zdjęcie jednego z podręczników do religii dla uczniów III klasy szkoły podstawowej. Oburzenie wśród internautów wywołało zdanie: "Wolę umrzeć, niż zgrzeszyć". Do sprawy odniósł się rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
W książce "Jezu, czekamy na Ciebie" znalazło się motto św. Dominika Savio z Turynu: "wolę umrzeć, niż zgrzeszyć". Sprawa oburzyła internautów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Świętokradztwo na Jasnej Górze. O tych ponurych wydarzeniach się nie mówi
Książka ma pomóc przygotować się dzieciom do pierwszej komunii świętej. Zaakceptowała ją Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.
O usunięcie motta z publikacji zaapelował do krakowskiego wydawnictwa WAM Instytut Przeciwdziałania Wykluczeniom. Przedstawiciele fundacji uważają, że dzieci mogą potraktować fragment zbyt dosłownie. Podobne stanowisko ma kilkanaście podmiotów z koalicji "TAK dla prewencji suicydalnej".
"Wolę umrzeć, niż zgrzeszyć". Komentarz Episkopatu
"Gazeta Wyborcza" zwróciła się z prośbą o komentarz do Episkopatu. - Słowa, które wypowiada chłopiec, są przypisywane św. Dominikowi Savio. Odnoszą się one we wspomnianym podręczniku do jednego z warunków sakramentu pokuty i pojednania - mocnego postanowienia poprawy. Nie są z całą pewnością zachętą do samobójstwa, na co wskazuje kontekst użytego obrazka, ale także fakt, że samo samobójstwo w nauczaniu Kościoła jest określane jako ciężkie wykroczenie przeciw miłości Boga i bliźniego (KKK 2281), czyli jest ciężkim grzechem - podkreślił ks. Piotr Tomasik, koordynator Biura Programowania Katechezy przy Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.
- Stąd zarzuty stawiane autorom podręcznika nie są uzasadnione i stanowią nadinterpretację, wynikającą z braku analizy materiału i wiedzy odnośnie do nauczania Kościoła na rzeczony temat - dodał duchowny.
Czytaj także:
Źródło: "Gazeta Wyborcza"