Skoro mówimy o konkretach i o tym co prezydent robił, pamiętamy, jak podpisywał porozumienie z Trumpem.
A w tej chwili Reuter twierdzi, że Fort Trump nie będzie, chociaż Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce temu zaprzecza.
Komu pan bardziej wierzy? Reuters-owi czy Ambasador Mosbacher? Będzie Fort Trump w Polsce czy też nie?
Proszę pana - nie wierzę w skuteczność polskiej polityki zagranicznej. Polska polityka zagraniczna powinna być oparta na jak największej integracji Unii Europejskiej.
Oraz na naszych strategicznych sojuszach między innymi zapisanych w NATO.
Wie pan. Opowieści pana Trumpa, który robi na mnie wrażenie tak naprawdę aktora z serialu Flinstonów - mówię poważnie.
Ja się obawiam, że przywódcą największego państwa po stronie demokracji jest ktoś, kto jest totalnie nieprzewidywalny, który zarządza Twitterem.
Ale rozumiem, że pan się cieszy w takim razie, że nie będzie Fort Trump w Polsce, bo nawet Robert Biedroń mówi, żeby mniej wydawać na wojsko.
Proszę pana. Uważam, że kupowanie F-35, samolotów szturmowych jest absurdem.
Rozmawiałem o tym bardzo często z człowiekiem, który się na tym zna - to znaczy z Januszem Zemke.
Proszę pana - samoloty szturmowe. Chciałby pan, jakbyśmy usiedli przy gorzale - pani ja, żebyśmy zdecydowali, że poślemy te samoloty szturmowe na kogo - na Słowaków? Na Czechów?
Zna mnie pan, wie pan, że ja z politykami gorzały nie piję. Ale w takim razie pytanie konkretne. Lewica upiera się przy tym, że powinien być Fort Trump, czy lepiej trzyma kciuki, żeby go nie było?
Proszę pana, ale jakie to w tej chwili ma znaczenie tak naprawdę? Będzie ten Fort Trump to będzie.
Jeżeli będzie więcej żołnierzy amerykańskich na terenie Polski, to na pewno Polska będzie bezpieczniejsza.
Wie pan dlaczego będzie bezpieczniejsza? Bo Amerykanie bronią swoich ludzi.
Oczywiście pod warunkiem, że jakby się nie daj Boże coś nie zaczęło, to by ich natychmiast nie wycofali.