Trwa ładowanie...
d4guls1
firma
02-03-2006 18:31

Firma arabska przejmuje amerykańskie fabryki zbrojeniowe

Wkrótce po kontrowersyjnym przejęciu
zarządzania portami w USA przez firmę ze Zjednoczonych Emiratów
Arabskich, rząd ujawnił, że inna firma z tego kraju nabyła
ostatnio przedsiębiorstwo, którego filie w Stanach Zjednoczonych
produkują części zamienne do sprzętu wojskowego.

d4guls1
d4guls1

Administracja wszczęła dochodzenie mające wyjaśnić, czy transakcja ta nie zagraża bezpieczeństwu USA. Prowadzi je na wpół tajna Komisja ds. Inwestycji Zagranicznych w USA (CFIUS), badająca już ewentualne zagrożenia wynikające z zakupu firmy brytyjskiej, zarządzającej portami amerykańskimi, przez firmę Dubai Ports World (DPW).

Jak podał czwartkowy "Washington Post", inna firma z ZEA, Dubai International Capital, kupiła za 1,2 miliarda dolarów mieszczącą się w Londynie firmę Doncasters Group Ltd. Jej filie w USA wytwarzają części zamienne do czołgów i samolotów, współpracując z takimi znanymi koncernami jak Boeing, Honeywell, Pratt & Whitney, General Electric.

CFIUS wszczęła także śledztwo w sprawie izraelskiej firmy Check Point Software Technologies, która planuje zakup amerykańskiej firmy Sourcefire, specjalizującej się w systemach bezpieczeństwa i współpracującej z amerykańskim Ministerstwem Obrony.

Transakcja, dzięki której zarządzanie sześcioma największymi portami w USA przejdzie w ręce arabskiego przedsiębiorstwa, nie przestaje być tematem debat w Kongresie, chociaż emocje w tej sprawie nieco opadły, gdy uzgodniono, że zakup zostanie w ciągu 45 dni skontrolowany przez CFIUS pod kątem bezpieczeństwa.

d4guls1

Członkowie Kongresu z obu partii wciąż zastrzegają sobie prawo zablokowania transakcji. Decyzja o 45-dniowym badaniu sprawy powstrzymała ich przed uchwaleniem ustaw zabraniających przejęcia portów przez firmę arabską, ale republikański kongresman Peter King i demokratyczny senator Charles Schumer poparli projekty ustaw, które cofnęłyby zgodę rządu na transakcję.

Rząd ZEA ściśle współpracuje z administracją prezydenta Busha w walce z terroryzmem. Administracja podkreśla też, że mimo zarządzania portami przez firmę arabską za bezpieczeństwo w portach będą odpowiadać rządowe agencje amerykańskie: Straż Przybrzeżna, Straż Graniczna i służba celna.

Krytycy transakcji zwracają jednak uwagę, że niektórzy sprawcy ataku 11 września 2001 działali z terytorium ZEA, była tam finansowa baza Al-Kaidy, a komisja rządowa ds. kulis nieprzygotowania USA na atak 11 września wytknęła Emiratom uznawanie rządu talibów w Afganistanie.

Tomasz Zalewski

d4guls1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4guls1
Więcej tematów