Napięcie rośnie. "Putin koncentruje się na Finlandii"
Finlandia uważa, że Unia Europejska powinna podjąć działania, żeby pomóc powstrzymać napływ migrantów z Rosji. - Przygotowujemy własne ustawodawstwo, ale potrzebujemy również środków UE - stwierdził premier Finlandii, Petteri Orpo. Ursula von der Leyen zapewniła, że Finowie mogą liczyć na wsparcie.
Petteri Orpo: "Przygotowujemy własne ustawodawstwo, ale potrzebujemy również środków UE" 
Od zeszłego roku Finlandia zmaga się z napływem migrantów z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki. O wykorzystywanie migracji przeciwko krajom nordyckim i Unii Europejskiej oskarżono Moskwę. Kreml zaprzecza.
Premier Finlandii Petteri Orpo pojechał w piątek pod fińsko-rosyjską granicę razem z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen - donosi Agencja Reutera. - Przygotowujemy własne ustawodawstwo, ale potrzebujemy również środków UE - oświadczył Orpo po wizycie.
Unia popiera Helsinki. Putin wykorzystuje migrantów
Podczas tej samej konferencji prasowej Von der Leyen powiedziała, że Komisja Europejska ściśle współpracuje z krajami pochodzenia migrantów i zgadza się ze stanowiskiem Finlandii. - Wszyscy wiemy, jak Putin i jego sojusznicy instrumentalizują migrantów, żeby przetestować naszą obronę i spróbować nas zdestabilizować - powiedziała von der Leyen cytowana przez Associated Press. - Teraz Putin koncentruje się na Finlandii i jest to bez wątpienia odpowiedź na zdecydowane wsparcie Ukrainy i przystąpienie do NATO - dodała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojna w Ukrainie a bezpieczeństwo Polski w Unii. "Trzeba dokonać wyboru"
Von der Leyen zapowiedziała, że Finlandia otrzyma ze środków UE ponad 60 mln euro pomocy na inwestycje we wschodnich regionach, które ucierpiały gospodarczo w konsekwencji ataku Rosji na Ukrainę oraz hybrydowej operacji związanej z instrumentalnym wykorzystaniem migrantów - podaje PAP.
Granica została zamknięta "do odwołania"
Na początku kwietnia centroprawicowy gabinet Orpo wydał rozporządzenie o zamknięciu do odwołania całej granicy z Rosją. Obostrzenia dotyczą także kilku morskich przejść dla łodzi rekreacyjnych we wschodniej części Zatoki Fińskiej. Władze obawiają się, że wraz z topnieniem śniegu i lodu operacja hybrydowa może przenieść się na szlaki wodne, a migranci mogą próbować przedostać się do kraju łodziami.
Po raz pierwszy na czas określony przejścia na granicy z Rosją zostały zamknięte w listopadzie zeszłego roku. W kolejnych miesiącach decyzja była przedłużana. Według informacji przekazanych przez PAP, od początku tego roku nielegalnie przez granicę w terenie na stronę fińską przedostało się kilkudziesięciu migrantów. Z kolei od jesieni zeszłego roku, gdy zaczął się masowy napływ migrantów zza wschodniej granicy Finlandii, do kraju przybyło ok. 1300 osób.
Źródło: Agencja Reutera, AP, PAP
Czytaj także:
