"Financial Times" ostro o Polsce: praworządność jest coraz bardziej zagrożona

Mimo zapewnień polityków Solidarnej Polski, którzy w sobotę niemal przez 3 godziny konwencji przekonywali, że praworządność w Polsce ma się dobrze, eksperci i komentatorzy ze świata mają inne zdanie. Tym razem o reformie wymiaru sprawiedliwości napisał brytyjski "Financial Times".

"Financial Times" ostro o Polsce: praworządność jest coraz bardziej zagrożona
Źródło zdjęć: © East News | Maciej Luczniewski/REPORTER
Katarzyna Romik

09.02.2020 | aktual.: 09.02.2020 15:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Rząd PiS poddaje sądownictwo kontroli politycznej" - taką tezą rozpoczyna się niedzielny tekst gazety. Drugie zdanie to przypomnienie: "Unia Europejska opiera się na rządach prawa".

Zdaniem autorów "Financial Times", zagrożenie dla niezależności sędziów w jednym kraju może zrujnować podstawy prawne, na których opiera się Unia. I właśnie w takiej sytuacji znalazła się teraz wspólnota, ponieważ wymiar sprawiedliwości jest zagrożony w szóstym pod względem gospodarki państwie członkowskim.

Brytyjski dziennik przypomina, że - tu cytat - "w zeszłym tygodniu prezydent Polski podpisał tzw. ustawę kagańcową (pada dokładnie to określenie przyjętego prawa), która pozwala nacjonalistycznemu rządowi zwolnić sędziów, którzy krytykują jego reformy". Przytoczone zostały także działania Sądu Najwyższego, który stwierdził, że niektórzy sędziowie mianowani na podstawie nowego prawa są nielegalni.

Brytyjczycy podkreślają, że Prawo i Sprawiedliwość walczy z polskim sądownictwem od czasu wygranych w 2015 r. wyborów. "Ministrowie twierdzą, że personel i procedury nigdy nie zostały odpowiednio zmienione po upadku komunizmu w 1989 r., a same sądy są nieskuteczne" - czytamy w internetowym wydaniu gazety.

Jak zauważają autorzy "Financial Times", większość sędziów w Polsce jest jednak zbyt młoda, aby służyć przed 1989 r. Sam PiS zaś zrobił niewiele, aby złagodzić rzeczywiste przyczyny opóźnień sądowych. Niezależni eksperci sugerują, że rząd w Warszawie czerpał inspirację z reform wymiaru sądownictwa w innych krajach Europy i wprowadza prawo najbardziej restrykcyjne ze wszystkich.

"Financial Times" ostro o Polsce: niebezpieczny chaos

Brytyjczycy krótko przytaczają kalendarium zmian i kolejne etapy reformy sądownictwa w Polsce. Puentują, że największym zagrożeniem jest w tej chwili chaos. Niektóre sądy przełożyły rozprawy z powodu niepewności co do tego, czy sędziowie są uprawnieni do wydawania orzeczeń. Pojawiają się równoległe systemy prawne: jeden zestaw sędziów jest lojalny wobec Sądu Najwyższego, drugi zaś sprzyja Trybunałowi Konstytucyjnemu.

"Jeśli rządowi w Warszawie naprawdę zależy na usprawnieniu sądów i poprawieniu ich skuteczności, powinien wycofać się z reform. Bardziej prawdopodobny jest jednak scenariusz, w którym już w kwietniu I prezesem SN zostanie tzw. lojalista, wierny rządowi" - komentuje "Financial Times".

Obraz
© PAP | Wojciech Olkuśnik

Jak w tej sytuacji powinna postąpić Bruksela wobec Warszawy? Eksperci dziennika z Wysp nie mają żadnych wątpliwości, że sprawą musi nadal zajmować się Trybunał Sprawiedliwości UE, a państwa wspólnoty "nie powinny się powstrzymywać od powiązania przyszłej wypłaty lukratywnych funduszy strukturalnych z utrzymaniem praworządności".

Wniosek jest jeden: żaden kraj, który jest członkiem Unii Europejskiej nie może oczekiwać korzyści, jeśli nie przestrzega zasad.

Źródło: FT

Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (1078)