Wyjątkowy gest
Zielono-oliwkowy mundur polowy - obok brody - był już wtedy znakiem rozpoznawczym Castro i taki jego wizerunek znał z relacji telewizyjnych cały świat. W Polsce Fidel zrobił jednak wyjątek. Podczas spotkania z górnikami w Katowicach zdecydował się zdjąć mundur i przebrał się w galowy uniform polskich górników. Poza Śląskiem Castro zmienił swój strój jeszcze tylko dwa razy, podczas wizyt w Algierii i Chile.
W trakcie wizyty w Polsce kubańskiemu przywódcy towarzyszyli sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Edward Gierek oraz ówczesny premier PRL Piotr Jaroszewicz.