PublicystykaFatalny sondaż dla Kurskiego. Polacy nie ufają TVP

Fatalny sondaż dla Kurskiego. Polacy nie ufają TVP

Fatalny sondaż dla Kurskiego. Polacy nie ufają TVP
Źródło zdjęć: © East News | ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
Ewa Koszowska
02.02.2018 14:47, aktualizacja: 03.02.2018 17:19

Stacja Polsat jest uznawana za bardziej obiektywną ponad czterokrotnie częściej niż TVP1 - wynika z sondażu przeprowadzonego na panelu Ariadna dla Wirtualnej Polski. Nad prezesem Telewizji Polskiej od jakiegoś czasu zbierają się czarne chmury.

Jacek Kurski ostatnio nie ma lekko. Telewizja Polska zalicza wpadkę za wpadką. Wielokrotnie na łamach portalu WP opisywaliśmy kuriozalne paski "informacyjne" wyświetlanie na antenie stacji TVP Info. Ostatnio granice dobrego smaku przekroczyli Marcin Wolski i Rafał Ziemkiewicz w programie "W tyle wizji", żartując z "żydowskich obozów śmierci". A wcześniej w trakcie programu "Studio Polska" prowadzonego przez Magdalenę Ogórek i Jacka Łęskiego na ekranie pojawiały się m.in. takie komentarze internautów: "Typowe dla Żydów - tylko my cierpieliśmy", "Dajmy następne 100 milionów na żydowskie cmentarze". Po antysemickich wypowiedziach szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański zażądał wyjaśnień od prezesa Jacka Kurskiego.

Zapytaliśmy co na ten temat sądzą Polacy. Tylko 17 proc. z nich uważa, że "Wiadomości" TVP to program wiarygodny i godny zaufania. Największym zaufaniem cieszą się "Fakty" TVN - wskazało na nie 32 proc. badanych. Na "Wydarzenia" Polsatu postawiło 20 proc. respondentów. A 31 proc. ankietowanych stwierdziło, że żaden z programów nie jest wiarygodny.

Obraz
© WP.PL

Które media są najbardziej upartyjnione?

Polacy uważają, że najbardziej zaangażowaną politycznie stacją jest TVP1. Wskazało na nią aż 48 proc. ankietowanych. Na drugim miejscu plasuje się TVN, który dostał 23 proc. głosów. Trzecie miejsce zajmuje natomiast Polsat z 11 proc. 18 proc. respondentów stwierdziło, że żadna ze stacji nie jest upolityczniona.

Obraz
© WP.PL

Maciej Orłoś w rozmowie z Tomaszaem Machałą dla WP przyznał, że Telewizja Polska jest skrajnie upartyjniona. "Przez te wszystkie lata pracy w TVP obserwowałem różnego rodzaju zawirowania i wpływ polityki na to, co się tam dzieje. Ale teraz to następuje w wymiarze niespotykanym wcześniej. To mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością. Następuje - nie bójmy się tego słowa - zawłaszczenie mediów przez jedną stronę sceny politycznej. Co po prostu nie wszystkim odpowiada. Mnie nie bardzo to odpowiada. Nie bardzo potrafię się odnaleźć w tego typu realiach. To tak wygląda. A mówię to z ogromną przykrością, bo zawsze wierzyłem, że media publiczne służą całemu społeczeństwu i powinno się w nich stosować maksymalny, jak największy obiektywizm" - powiedział Orłoś.

O propagandzie w TVP mówi się od dawna. Po wymianie premiera krążyły głosy o możliwej zmianie w TVP. Z nieoficjalnych wiadomości można się było dowiedzieć, że zdaniem Mateusza Morawieckiego, szef Telewizji Publicznej jest obciążeniem dla jego rządu. Jacek Kurski został jednak na stanowisku. Albo nowy premier i rząd zdają się akceptować jego metody, albo po prostu nie mają nikogo na jego miejsce.

Badanie przeprowadzone dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna w dniach 26-29 stycznia 2018 roku. Próba ogólnopolska osób od 18 lat wzwyż (N=1077). Kwoty dobrane wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku, wykształcenia i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także