PolskaFałszywa nauczycielka przez pięć lat uczyła w szkołach. Dyplom kupiła na rynku

Fałszywa nauczycielka przez pięć lat uczyła w szkołach. Dyplom kupiła na rynku

Nauczycielka bez dyplomu przez pięć lat uczyła języka angielskiego w kilku placówkach edukacyjnych. Posługiwała się fałszywymi dokumentami potwierdzającymi jej kwalifikacje. Teraz może trafić na pięć lat do więzienia.

Fałszywa nauczycielka przez pięć lat uczyła w szkołach. Dyplom kupiła na rynku
Źródło zdjęć: © WP.PL | Paweł Kozioł

23.12.2014 | aktual.: 23.12.2014 13:33

28-latka była zatrudniona łącznie w trzech placówkach na podstawie dyplomu, który kupiła na łódzkim targowisku. Pracowała jako nauczyciel języka angielskiego od 2009 roku do grudnia 2014 roku.

Swoją "karierę" zaczęła w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii pod Kutnem (woj. łódzkie). Potem zatrudniła się w Centrum Kształcenia Ustawicznego w Kutnie oraz w Społecznej Szkole Podstawowej w Bedlnie.

Według sfałszowanych dokumentów ukończyła licencjat z anglistyki w 2008 roku w jednej z prywatnych uczelni. Później zrobiła jeszcze magisterkę na Uniwersytecie Łódzkim.

Kiedy do szkół zaczęły docierać informacje o wątpliwej karierze edukacyjnej kobiety, została ona natychmiast zwolniona. Sprawa trafiła do prokuratury.

- Okazało się, że żadna z uczelni nie potwierdza faktu ukończenia studiów przez 28-latkę. Wtedy przedstawiciele szkół wysłali do prokuratury rejonowej w Kutnie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa - powiedział Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury okręgowej.

Oprócz szkół, także sama kobieta doniosła na siebie do prokuratury. - Sama złożyła do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przez siebie przestępstwa, co jest sytuacją wyjątkową - powiedział rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.

Dyplom kupiła na rynku

Kobieta przyznała się do zarzutów i chce się dobrowolnie poddać karze. "Nauczycielka" wyjaśniła, że dyplom zdobyła na jednym z łódzkich targowisk. Dokładnie na Rynku Bałuckim. Kupiła go tam od fałszerzy dokumentów. - Potrzebowała pieniędzy. Chciała podjąć zatrudnienie jako nauczycielka - tłumaczyła.

Za posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami, kobiecie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Zobacz także: Szkoła w Austrii kształci mistrzów sportów

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (94)