Fałszowała podpisy na listach poparcia SLD?
63-letniej mieszkance Kalisza zarzucono sfałszowanie podpisów na listach poparcia kandydatów SLD przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi. Sprawa dotyczy list do rady miejskiej Kalisza. Kobiecie grozi kara do pięciu lat więzienia.
11.03.2011 | aktual.: 11.03.2011 13:10
Listy z podpisami poparcia były podstawą do zarejestrowania kandydatów w wyborach. Podejrzenie fałszerstwa wyszło na jaw po zarejestrowaniu list i nie można już było nic zmienić - powiedziała dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Kaliszu, Agnieszka Jakubowska. Oceniła jednak, że sfałszowanie list nie miało żadnego wpływu na wynik wyborów.
Jak poinformował zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak, kobieta miała podrobić podpisy oraz wpisać dane co najmniej 20 osób. Fałszowanie podpisów potwierdził w śledztwie biegły z zakresu pisma ręcznego.
- Zachowanie podejrzanej zakwalifikowano jako przestępstwo nadużycia w sporządzaniu list z podpisami obywateli zgłaszającymi kandydatów w wyborach oraz fałszowanie dokumentów - wyjaśnił Walczak.
O podejrzeniu popełnienia przestępstwa poinformowała prokuraturę Miejska Komisja Wyborcza, która otrzymała sygnał o nieprawidłowościach od jednego z mieszkańców.