Fala pożarów na Sardynii. "Ślady podpaleń"

W ostatnich dniach na wschodzie i południu Sardynii doszło do potężnych pożarów. Cztery osoby odniosły obrażenia, spłonęły setki hektarów terenów. Służby poszukują podpalaczy.

 Fala pożarów na Sardynii. "Przejaw kryminalnych apetytów i interesów"
Fala pożarów na Sardynii. "Przejaw kryminalnych apetytów i interesów"
Źródło zdjęć: © Twitter
oprac. KAR

W Gairo, w okolicy najważniejszego miasta Sardynii Nuoro, straż leśna odnalazła ślady podpaleń. Doszło do nich przy wietrze osiągającym prędkość do 110 km/h, co sprawiło, że płomienie rozniosły się w błyskawicznym tempie.

Wszystko wskazuje na to, że także pożary w miejscowościach Posada i Siniscola zostały wzniecone przez podpalaczy. W rezultacie żywiołu kilkanaście tysięcy osób, także przebywający tam turyści, było przez ponad dobę pozbawionych wody.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kilkaset osób ewakuowano z ośrodków wczasowych w Quartu Sant'Elena i Costa Rei. Wszędzie trwają postępowania, by ustalić przyczyny pożarów.

- Znajdziemy sprawców - oświadczył szef władz regionu Sardynia Christian Solinas.

Geolog Laura Cadeddu powiedziała zaś: "Obecne pożary są przejawem kryminalnych apetytów i interesów".

Czytaj także:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)