Ewakuacja z Indii. Samolot z chorymi na COVID-19 dyplomatami wylądował na Okęciu

"O 14:30 w Warszawie ląduje samolot, na którego pokładzie ewakuujemy z Delhi kolejne 2 osoby wymagające pilnej hospitalizacji. W ramach sojuszniczego wsparcia wśród ewakuowanych znalazł się także czeski dyplomata" - zapowiadał na swoim profilu na Twitterze Michał Dworczyk.

Szef KPRM w rozmowie z TVP Info doprecyzował, że 2 osoby to polski dyplomata oraz jego małżonka. Pasażerowie rejsu trafią teraz na badania do warszawskiego szpitala CSK MSWiA przy ul. Wołoskiej, gdzie przejdą najpilniejsze badania - łącznie z tymi na odmianę SARS-CoV-2.

Około 15:20 samolot opuściła kobieta, która zeszła po schodach o własnych siłach. Tuż po niej z maszyny wyszedł mężczyzna, jednak potrzebował on asysty ratowników. Po kilku minutach karetki opuściły płytę warszawskiego lotniska.

- W związku z tym, że jest to transport z Indii, będzie ich pełna izolacja i cała diagnostyka pod kątem po pierwsze rozpoznania szczepu koronawirusa i leczenia - zapowiedział w rozmowie z PAP dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego

- Na pokładzie przygotowaliśmy stanowiska intensywnej terapii, stan mężczyzn po podłączeniu do tlenu ustabilizował się - dodał w rozmowie z Radiem ZET Robert Gałązkowski.

Niedzielny rejs z Indii do Polski odbył się dzięki współpracy Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

Ewakuacja z Indii. To druga taka sytuacja

Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia na warszawskim Lotnisku Chopina wylądował specjalny samolot z rodziną polskiego sekretarza ambasady RP w Indii. Urzędnik i jego ciężarna żona byli zakażeni koronawirusem, szpital opuścili po 5 dniach hospitalizacji.

Sytuacja epidemiczna w Indiach jest dramatyczna - w ciągu ostatniej doby zdiagnozowano ponad 400 tysięcy zakażeń koronawirusem, zmarło ponad 4 tys. osób. Liczba wszystkich osób zakażonych sięgnęła 22,3 mln.