Ewakuacja Okęcia odwołana
Pozostawiony bez opieki bagaż był przyczyną
ewakuacji warszawskiego lotniska Okęcie
- poinformował rzecznik Polskich Portów Lotniczych Artur Burak.
Oficer dyżurny lotniska powiedział, że tuż przed godz. 13.00 ewakuowana została hala odlotów, gdzie obok schodów ruchomych pozostawiono tekturową paczkę. Pudełko wyglądające na "pozostałość po świetlówkach" sprawdzili pirotechnicy straży granicznej. Okazało się, że nie zawierała ona niczego groźnego.
Rzecznik Komendanta Głównego straży granicznej Jarosław Żukowicz zapewnił, że ewakuacja Okęcia nie ma absolutnie żadnego związku z wydarzeniami, do których doszło w Londynie. Realizujemy standardowe procedury, związane z pozostawionym bez opieki na terenie lotniska bagażem - podkreślił Żukowicz.
Przedstawiciele służb zaznaczają, że takie sytuacje zdarzają się na lotnisku nawet kilka razy dziennie i nie jest to nic szczególnego.