Ewa Kurek mówiła, że "żydowskich szmalcowników było więcej niż polskich". Wykłady sfinansowało MSZ
Doktor historii poprowadziła dwa wykłady o relacjach polsko-żydowskich, za które dostała 500 zł. Pieniądze pochodziły z dotacji, choć MSZ o tym nie wiedziało. Organizator wykładów nie widzi żadnego problemu.
- Przestańmy być wrażliwi na antypolskie głupoty i nazywanie nas antysemitami. Każdy naród ma swoje przypadłości. Żydzi mają tę przypadłość, co jest strasznie śmieszne, że narody, które udzielają im gościny, obwiniają o antysemityzm – cytuje wypowiedź z wykładu dr Ewy Kurek portal gazeta.pl.
Jak relacjonuje portal, Ewa Kurek krytykowała decyzję Lecha Kaczyńskiego, który w 2001 r. wstrzymał ekshumacji w Jedwabnem. Według niej decyzja "wiele złego zrobiła Polsce", a w sprawie Jedwabnego "Żydzi się z nas śmieją". Historyczka opisywała też swoje próby dotarcia do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
W sprawę wznowienia ekshumacji w Jedwabnem jest zaangażowana od lat. Zbierała podpisy pod petycją o wznowienie prac. Jak tłumaczyła, związane jest z tym "największe w historii Polski kłamstwo medialne, sądowe, urzędowe i państwowe".
Ewa Kurek mówiła też, że "żydowskich szmalcowników było więcej niż polski", a Żydzi powinni "cieszyć się, że my narażaliśmy swoje własne życie, żeby ich ratować". Według relacji portalu twierdziła też, że łódzkim getcie było "państwo żydowskie", a w krakowskim czy warszawskim "autonomia".
MSZ przyznając dotację nie wiedziało wykładach
Ministerstwo o seminariach Ewy Kurek w Kielcach i Ostrowcu Świętokrzyskim dowiedziało się ze sprawozdania z wykonania dotacji przez fundację "Civis", która prowadzi Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Kielcach. W przesłanym portalowi gazeta.pl piśmie, MSZ stwierdza, że "dr Ewa Kurek nie została wskazana w przedłożonej Ministerstwu ofercie RODM Kielce na 2017 r. jako osoba zaangażowana w zadanie publiczne ani jako pracownik RODM, ani jako ekspert – wykładowca".
Portalowi potwierdził to przewodniczący stowarzyszenia "Civis" Jerzy Kenig. - Ja podjąłem decyzję o zorganizowaniu wykładu. Ale w czym problem? Jak ''czerwonych'' zapraszają na uczelnie, to jest wszystko w porządku, a jak ktoś przedstawia swoją wiedzę odbiegającą od czyichś poglądów, to nagle staje się problemem – stwierdził.
Regionalne Ośrodki Debaty Międzynarodowej mają m.in. podnosić wiedzę na temat priorytetów polskiej polityki zagranicznej. Jak podaje gazeta.pl, kielecki RODM otrzymał na na działalność w 2017 r. ponad 150 tys. zł, a na 2018 r. ponad 220 tys. zł. Zdaniem szefa fundacji "Civis", która zorganizowała wykłady Ewy Kurek, priorytety polityki zagranicznej są bardzo szerokie.