Eskaluje konflikt. Huti ogłaszają blokadę portu w Hajfie
Jemeńscy rebelianci Huti ogłosili blokadę morską izraelskiego portu w Hajfie, grożąc atakami na statki. To kolejny krok w eskalacji konfliktu wspieranego przez Iran.
Co musisz wiedzieć?
- Blokada portu w Hajfie: Rebelianci Huti ogłosili blokadę morską największego portu w Izraelu, grożąc atakami na statki zmierzające do Hajfy.
- Ataki na Izrael: Od wybuchu wojny w Strefie Gazy, Huti regularnie atakują Izrael rakietami balistycznymi i dronami, wspierając palestyński Hamas.
- USA sformowały międzynarodową koalicję, a w połowie marca rozpoczęły nową ofensywę przeciwko wspieranym przez Iran Huti.
"Blokada morska" Hajfy - największego portu morskiego Izraela - stanowi poważne zagrożenie dla żeglugi w regionie. Wspierani przez Iran jemeńscy rebelianci zapowiedzieli ataki na statki zmierzające do portu, co może wpłynąć na międzynarodowy handel morski. Wcześniej Huti zapowiadali "blokadę" największego lotniska Tel Awiwu.
Najpierw lotnisko, teraz blokada portu
Od początku konfliktu w Strefie Gazy, Huti wystrzelili ponad 30 rakiet balistycznych i kilkanaście dronów w kierunku Izraela. Większość z nich została przechwycona przez izraelską obronę powietrzną, jednak niektóre pociski dotarły do celu (pocisk balistyczny wystrzelony przez rebeliantów Huti z Jemenu uderzył w teren lotniska, raniąc kilka osób i wstrzymując operacje lotnicze na pół godziny).
Czytaj także: Izraelskie ataki na Strefę Gazy. 91 ofiar śmiertelnych
Rebelianci deklarują wsparcie dla oblężonej przez Izrael Strefy Gazy oraz palestyńskiego Hamasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co czeka Rosję, jeśli dalej będzie walczyć? "Nie jest w stanie przetrwać"
W odpowiedzi na działania Huti, USA zintensyfikowały swoje działania wojskowe w regionie, ogłaszając nową ofensywę i przeprowadzając naloty na Sanę, stolicę Jemenu. Mimo ogłoszonego rozejmu między USA a Huti, ataki na cele izraelskie nie zostały wstrzymane. Izraelskie lotnictwo przeprowadziło odwetowe naloty na cele w Jemenie, w tym na lotnisko w Sanie i port w Hudajdzie.
Huti są uznawani przez Zachód za organizację terrorystyczną, kontrolującą dużą część Jemenu. Konflikt w tym kraju trwa od 2014 r., a według ONZ zginęło w nim blisko 400 tys. osób. Sytuacja w regionie pozostaje napięta.