Erdogan uderzył w Putina. Przedstawił ostre żądania
Recep Tayyip Erdogan zaskakuje i stawia jednoznaczne żądania Władimirowi Putinowi. Agencja Reutera, powołując się na biuro tureckiego prezydenta, ujawniła, że miał on powiedzieć rosyjskiemu dyktatorowi, że doprowadzenie do pokoju w Ukrainie wymaga od Kremla "jednostronnego zawieszenia broni". Wcześniej deklarował, że chce doprowadzić do rozmów w tej sprawie.
Prezydenci Turcji i Rosji po jednym ze swoich spotkań.
Recep Tayyip Erdogan i Władimir Putin od lat sprawiają wrażenie sojuszników, którzy zacieśniają swoje relacje przy okazji realizacji wspólnych interesów. Po napaści Rosji na Ukrainę, turecki prezydent stara się jednak coraz częściej występować w roli mediatora, nierzadko naciskając na kremlowskiego przywódcę.
Zaledwie trzy tygodnie temu deklarował, że stara się doprowadzić do zawieszenia broni na froncie oraz rozmów pokojowych. W tej sprawie negocjuje zarówno z Zełenskim, jak i Putinem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Opozycja wobec Putina. Zaskakujące podejście do sankcji
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Erdogan naciska na Putina
Mimo wszystko, tak jednoznaczne słowa Erdogana mogą zaskakiwać. Według sygnałów, które wysyła Ankara, oprócz "jednostronnego zawieszenia broni", turecki prezydent oczekuje od Kremla "wizji sprawiedliwego rozwiązania" konfliktu.
Kancelaria Erdogana poinformowała również, że turecki polityk powiedział Putinowi, iż należy podjąć konkretne kroki w celu usunięcia kurdyjskich bojowników z syryjskiego regionu przygranicznego - napisał Reuters.
Dotychczasowe działania mediacyjne Ankary doprowadziły m.in. do wymiany więźniów na dużą skalę między Rosją a Ukrainą, a także m.in. do wypracowania umów odblokowujących eksport ukraińskiego zboża przez porty Morza Czarnego.
Źródło: Polska Agencja Prasowa, WP Wiadomości.
