Putin zarządził wyświetlanie w kinach propagandowych filmów o wojnie w Ukrainie

Śledź też wydarzenia w Ukrainie w naszej RELACJI NA ŻYWO

Lista instrukcji powstała po zeszłorocznym spotkaniu prezydenta Władimira Putina z matkami i żonami żołnierzy walczących w Ukrainie. Dyktator polecił też rosyjskiemu ministerstwu obrony pomoc rosyjskim dokumentalistom w przygotowaniu filmów o wyczynach i bohaterstwie kombatantów. Twórcy mają czas do 1 marca.

Wojenna propaganda opanowuje Rosję. Już nie tylko wszechobecna litera "Z", którą z początkiem agresji na kraj sąsiada widzieć można było nawet na prywatnych samochodach i na szybach w rosyjskich przedszkolach, przypomina o prowadzonej przez Federację Rosyjską "specjalnej operacji wojennej".

Teraz o postępach tej bohaterskiej akcji, która ma na celu ukrócenie "ukraińskich nazistów" Rosjanie będą mogli dowiadywać się na bieżąco przed kinowymi seansami. Na polecenie Władimira Putina w kinach będą pokazywane filmy o działaniach rosyjskich wojsk, podejmowanych w celu "zaprowadzenia porządku".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak podaje niezależne radio Swoboda, w kinach emitowane będą przed seansami dokumenty przedstawiające kremlowską wersję wydarzeń. Nie będzie w nich mowy o rosyjskich zbrodniach wojennych. Rosyjski dyktator zarządził również zorganizowanie festiwalu współczesnych filmów patriotycznych.

I to nie koniec rosyjskiej indoktrynacji prowadzonej na różnych wiekowych poziomach. W szkołach powstaną izby pamięci poświęcone tematyce "specjalnej operacji". Jak przypominają rosyjskie media niezależne, Kreml wmawia Rosjanom, że napadł na nich zjednoczony Zachód i cały naród musi stanąć do walki z wrogiem.

Ministerstwo kultury kremlowskiego reżimu ma ponadto zadbać, aby w publicznej przestrzeni pojawiły się obiekty artystyczne nawiązujące do propagandowych haseł. Artyści pracują już nad projektami pomników i instalacji.

W ocenie niezależnych socjologów, kremlowska propaganda pogłębia izolację Rosjan od zachodniego świata. Bez względu na losy tej wojny, jaką Putin wypowiedział niezależnemu sąsiadowi, Rosja wyjdzie z niej przegrana. Krok w agresje, rozpoczętą 24 lutego zeszłego roku cofnie kraj w rozwoju o dziesięciolecia.

Rosyjski biznes kinowy został mocno nadwyrężony na skutek zachodnich sankcji. Od początku inwazji zamknięto w Federacji Rosyjskiej 41 proc. kin. Właściciele próbują ratować się różnymi sposobami.

Niektórzy przedsiębiorcy, jak podaje Radio Swoboda, decydują się na pirackie projekcje, przekształcając swoje biznesy w "kluby kinowe". Inni przebranżawiają się. W Omsku pomieszczenia kin są dzierżawione na potrzeby sklepów lub innych przedsięwzięć. Wcześniej biznesmeni zwracali się do rządu o dotacje dla kin, ale spotkali się z odmową.