Erdogan uderza w Izrael. Porównał Netanjahu do Hitlera
Podczas wtorkowej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku sporo miejsca poświęcono wojnie między Izraelem a palestyńskim Hamasem. Prezydent Turcji oświadczył, że premier Izraela "musi zostać powstrzymany tak, jak Hitler". Skrytykował też ONZ.
Recep Tayyip Erdogan przekonywał, że izraelski rząd odpowiada za zbrodnie dokonywane na Palestyńczykach w Strefie Gazy. Stwierdził, że w wyniku prowadzonych przez Izrael działań obszar ten stał się "największym na świecie cmentarzem dzieci i kobiet".
- Tak jak Hitler został powstrzymany przez sojusz człowieczeństwa 70 lat temu, tak Netanjahu i jego mordercza sieć muszą być powstrzymane przez sojusz człowieczeństwa - oświadczył turecki przywódca.
Erdogan nie szczędził gorzkich słów pod adresem Organizacji Narodów Zjednoczonych, która - jego zdaniem - nie wypełnia obecnie swojej misji. Zamiast tego stopniowo przekształca się w "dysfunkcyjną, ociężałą i bezczynną strukturę".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Putin wywoła kolejną wojnę? "Szukanie miękkiego podbrzusza"
Mocne wystąpienie Erdogana. "System ONZ umiera"
- System ONZ umiera, umiera prawda, umierają wartości, których rzekomo broni Zachód, jedna po drugiej umierają nadzieje ludzkości na życie w bardziej sprawiedliwym świecie - mówił prezydent Turcji.
W swoim wystąpieniu zwrócił się do Rady Bezpieczeństwa ONZ, by powstrzymała "ludobójstwo" w Strefie Gazy, a także przyczyniła się do zakończenia "tej brutalności i barbarzyństwa".
- Ci, którzy rzekomo działają na rzecz zawieszenia broni, nadal za kulisami wysyłają uzbrojenie i amunicję do Izraela, by mógł kontynuować swoje masakry - stwierdził Erdogan.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP