Atak epilepsji u jednej z pasażerek i odkrycie zwłok innego pasażera w toalecie zmusiły w piątek pilota chilijskiego odrzutowca do awaryjnego lądowania w Ekwadorze.
Samolot chilijskich linii lotniczych LanChile wykonywał rejs do Nowego Jorku, gdy nagle jedna z pasażerek doznała ataku epilepsji. W celu zapewnienia jej odpowiedniej pomocy lekarskiej, pilot postanowił przeprowadzić awaryjne lądowanie na lotnisku Gauyquil w Ekwadorze. Zanim jednak przystąpił do lądowania, w toalecie samolotu odkryto ciało mężczyzny. Policja stwierdziła, że był to 23-letni mieszkaniec Kalifornii, który targnął się na życie, wieszając się na szalu. (and)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.