Wielka awantura w Sejmie, Macierewicz mówi o "dramacie"
Odniesienie do Smoleńska w uchwale uznającej Rosję za państwo sponsorujące terroryzm wywołało prawdziwą burzę podczas wieczornego posiedzenia Sejmu. Emocje sięgnęły zenitu, opozycja nie zostawia suchej nitki na Antonim Macierewiczu. Ten broni się, atakują opozycję.
W Sejmie miało odbyć się w czwartek głosowanie nad projektem uchwały o uznaniu Rosji za państwo sponsorujące terroryzm. Podczas debaty reprezentanci klubów zgodnie wyrazili poparcie dla uchwały. W debacie do projektu uchwały została jednak nagle zgłoszona poprawka Macierewicza*, która wywołała ogromny sprzeciw opozycji. Ostro sprzeciwił się poprawce Paweł Kowal - zarzucił publicznie Macierewiczowi, że jego celem jest rozbicie kompromisu ws. projektu.
Gdy wreszcie doszło do głosowania nad poprawką, w wielkich emocjach posłowie opozycji zerwali kworum i w efekcie nie było rozstrzygnięcia. W międzyczasie doszło do kolejnego skandalu - posłanka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira zaczęła nagrywać telefonem Jarosława Kaczyńskiemu. Doszło przepychanek i posłance telefon wyrwał poseł PiS Marek Suski.
- Ten rząd kompromituję Polskę! - oświadczył po posiedzeniu Sejmu Borys Budka w rozmowie z dziennikarzami - W Senacie nie było problemu (z uznaniem Rosji za państwo sponsorujące terroryzm - red.), a tu nagle w ostatniej chwili Macierewicz - za zgodą Kaczyńskiego - doprowadził do tego, że uchwała nie została przyjęta! Rząd nie ma nawet większości do kworum. Macierewicz i Kaczyński skompromitowali Polskę. Za to mu się należy order z Kremla - mówił wzburzony Budka.
Paweł Kowal również nie krył emocji. - Nagle odwrócili całą sytuację w Sejmie. Polska to teraz państwo, w którym Sejm nie uznał Rosji za państwo terrorystyczne. Rosja to państwo, które codziennie bombarduje ludzi! Jesteśmy oburzeni! Nie potrafię ocenić zachowania Macierewicza i jedna osoba jest tu winna - Macierewicz. On nacisnął na cały PiS, oni wycofali się zuchwały, którą wczoraj z nami przygotowali - mówił Kowal.
Budka dodał, że marszałek Witek "zasłaniała się rzekomą opinią legislatorów". - To bzdura. (...) Wysadzenie tej uchwały było celowe - dodał. Następnie głos zabrał rzecznik PiS i sam Antoni Macierewicz.
Rzecznik PiS: skandaliczne zachowanie
- Wydarzyła się rzecz niebywała. Opozycja zachowała się skandaliczne. PO, Lewica i PSL wyciągnęli karty do głosowania, co uniemożliwiło przegłosowanie uchwały ws. uznania Rosji za państwo terrorystyczne. Nasi oponenci polityczny to zrobili, bo brakło kworum do przegłosowania. Bulwersujące jest to, że w wielu krajach Europy to się udało i udało się w polskim Senacie, ale tu w Sejmie niestety politycy opozycji nie przyczynili się do tego. To bulwersuje, odsłania realne ich nastawienie - prorosyjskie nastawienie polityków PO - oświadczył Rafał Bochenek.
Stojący obok Bochenka minister Szymon Szynkowski vel Sęk oświadczył: "Rzeczywiście muszę powiedzieć, że wprowadziło mnie zachowanie opozycji w głęboką konfuzję. Byłem tu, by zagłosować nad tą uchwałą". Następnie głos zabrał sam Macierewicz, do którego podbiegli dziennikarze obecni w Sejmie.
Macierewicz: dramat, ale nie robi to na mnie wrażenia
- Szanowni państwo, ja nie powiem, że jestem wstrząśnięty zachowaniem formacji prorosyjskiej - stwierdził Macierewicz. - To dramat, ale nie robi to na mnie wrażenia, tak jak nie robiło, to co działo się w latach 60., 70, 80., gdy walczyliśmy z PZPR. Ci ludzie są ich następcami - stwierdził, odnosząc się do opozycji.
Następnie Macierewicz uzasadniał skąd wzięło się odniesienie do Smoleńska w uchwale uznającej Rosję za państwo sponsorujące terroryzm.
- 10 listopada 2022 r. sąd okręgowy podjął decyzję, że należy aresztować trzech funkcjonariuszy rosyjskich, odpowiedzialnych za katastrofę smoleńską. Rozumiecie? Poprawka, którą zgłosiłem, dotyczyła dwóch katastrof spowodowanych rosyjskim działaniem - MH17 i katastrofy smoleńskiej. Musimy jasno wskazywać na rzeczywiste działania terrorystyczne Rosji. Pierwsza to działanie, które doprowadziło do zamordowania pasażerów samolotu pasażerskiego - mówił Macierewicz.
- Ale tego właśnie nie chciała opozycja, nie chciała powiedzieć prawdy o Rosji - o tym, że zamordowano ludzi lecących samolotem malezyjskim. Rosja jest odpowiedzialna też za zamordowanie polskiego prezydenta o polskich elit - dodał, odnosząc się na koniec do katastrofy smoleńskiej. - Dlaczego państwo akceptujecie stanowisko tych ludzi? Nie chcą mówić prawdy o Rosji - dodał.
*"Federacja Rosyjska jest bezpośrednio odpowiedzialna za zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych (lot MH17) w lipcu 2014 r., kiedy to zginęło 298 pasażerów i członków załogi, oraz za katastrofę samolotu polskich sił powietrznych (lot 101) w Smoleńsku (Rosja) w kwietniu 2010 r., w której zginęło 96 osób znajdujących się na pokładzie, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński, urzędnicy polskiego rządu, wysocy rangą dowódcy wojsk polskiego i NATO oraz członkowie polskiego parlamentu" - głosi poprawka.
Awantura w Sejmie. Fala komentarzy
"Narracja PiS o tym, że PE też w rezolucji o katastrofie smoleńskiej jest całkowicie chybiona. PE pisze o odmowie przekazania wraku i czarnych skrzynek, a poprawka Macierewicza mówi o odpowiedzialności za katastrofę smoleńską" - komentuje jednej z argumentów obozu władzy dziennikarz WP Patryk Michalski.
"Swoją poprawką Macierewicz wywalił uchwałę potępiającą Rosję. Uchwałę, która wcześniej była konsensusem WSZYSTKICH sił politycznych w Sejmie" - pisze posłanka Katarzyna Lubnauer.
Paweł Kowal udostępnił na TT tekst ustalonej wcześniej uchwały.
"Szantaż smoleński ujawniony i odrzucony. Histeria PiS, cenzura, awantura" - komentuje posłanka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic.