Elon Musk o Scholzu. "Głupiec". Żąda dymisji po ataku
Tragiczne wydarzenia w Magdeburgu skomentował już kanclerz Olaf Scholz. W odpowiedzi na atak terrorystyczny w Niemczech pojawił się również kontrowersyjny komentarz Elona Muska, miliardera i prawej ręki Donalda Trumpa. Domaga się rezygnacji, a samego kanclerza nazywa "głupcem".
Po godzinie 19 na jarmarku bożonarodzeniowym w stolicy Saksonii-Anhalt kierowca ciemnego BMW wjechał w tłum ludzi zmierzających w stronę ratusza – na terenie miejskiego jarmarku świątecznego. Rzecznik rządu Saksonii-Anhalt Matthias Schuppe potwierdził, że doszło do ataku terrorystycznego. Władze landu przekazały po godz. 22, że zginęły dwie osoby.
Naoczni świadkowie relacjonowali sceny pełne chaosu i paniki. "Ludzie zaczęli w popłochu uciekać, krzyki były nie do zniesienia" - cytuje "Bild". Do tragedii doszło w chwili, gdy jarmark był przepełniony, a setki mieszkańców i turystów cieszyły się świąteczną atmosferą pod koniec pracującego tygodnia.
Kanclerz Olaf Scholz odniósł się już do wydarzeń w oficjalnym oświadczeniu: "Moje myśli są z ofiarami i ich rodzinami. Stoimy po ich stronie oraz po stronie mieszkańców Magdeburga". Scholz wyraził również podziękowania dla służb ratunkowych za ich zaangażowanie w tej dramatycznej sytuacji.
Tragiczne wydarzenia skomentował również miliarder Elon Muska, który w odpowiedzi na sytuację napisał na platformie X (dawniej Twitter): "Scholz powinien natychmiast zrezygnować. Niekompetentny głupiec".
Wpis Muska wywołał falę krytyki, zwłaszcza w kontekście powagi sytuacji w Magdeburgu. Wielu uznało jego słowa za nieodpowiedzialne, a nawet prowokacyjne, szczególnie że Musk w ostatnim czasie blisko współpracuje z Donaldem Trumpem i znany jest z populistycznej, nacjonalistycznej retoryki.
Jego komentarz wpisuje się w szerszą linię działań mających na celu krytykę rządów centrolewicowych w Europie.
Rzecznik lokalnego rządu Matthias Schuppe podkreślił, że władze traktują sprawę priorytetowo, a śledztwo w sprawie ataku zostało natychmiast rozpoczęte. Motywacje sprawcy nie zostały jeszcze oficjalnie podane do wiadomości publicznej. Niemieckie media informują, że kierowca pojazdu został zatrzymany na miejscu, a śledczy badają jego możliwe powiązania z organizacjami terrorystycznymi.
