Atak w Magdeburgu. Naoczny świadek opisuje moment ataku

Dramat w niemieckim Magdeburgu. Kierowca BMW wjechał w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym. Jak podały władze landu zginęły 2 osoby. Pojawiły się pierwsze relacje świadków, z którymi rozmawiali dziennikarze gazety "Mitteldeutsche Zeitung".

Kierowca wjechał w tłum w MagdeburguKierowca wjechał w tłum w Magdeburgu
Źródło zdjęć: © PAP | D�rthe Hein
Paulina Ciesielska

Po godzinie 19 na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu nad Łabą (w kraju związkowym Saksonia-Anhalt) kierowca ciemnego BMW wjechał w tłum ludzi zmierzających w stronę ratusza.

- Jest jeszcze za wcześnie, aby podać dokładne informacje na temat liczby ofiar - przekazał w rozmowie z niemieckim nadawcą MDR Michael Reif, rzecznik urzędu miasta.

Władze landu potwierdziły na razie 2 ofiary śmiertelne. Część poszkodowanych jest w stanie krytycznym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przełom w życiu Mickiewicza. Było zupełnie inaczej, niż opisują podręczniki

Teren wokół jarmarku został odgrodzony. Prawdopodobny sprawca został zatrzymany. Na miejscu cały czas są służby ratunkowe i policja. Medycy rozstawili namioty na miejscu zdarzenia.

MDR podaje, że zdaniem funkcjonariuszy zamachowiec mógł mieć w aucie schowany ładunek wybuchowy. "Die Welt" podał, że to obywatel Arabii Saudyjskiej urodzony w 1974 roku. Mówi się, że wynajął auto na krótko przed atakiem.

Przerażające relacje świadków

"Mitteldeutsche Zeitung" rozmawiał z naocznymi świadkami piątkowego dramatu na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu.

Jedna z kobiet, której udało się w ostatnim momencie odskoczyć na bok wraz z dzieckiem, nie może wyjść z szoku, że sprawca wybrał "bajkową okolicę magdeburskiego jarmarku bożonarodzeniowego, gdzie było szczególnie dużo rodzin".

Restaurator prowadzący dwa stoiska na jarmarku relacjonuje, że sprawca przejechał tuż obok jego stoiska z burgerami i zmiótł wszystko z lady. Mężczyzna mówi o "warunkach przypominających wojnę".

"Moje myśli są z ofiarami i ich rodzinami" - napisał na platformie X kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Jak podkreślił, piątkowe wydarzenia zapowiadają "coś złego".

Źródło: MDR, "Die Welt", "Bild", "Mitteldeutsche Zeitung"

Wybrane dla Ciebie

Kurierzy i migranci w rękach służb. Zatrzymania na granicy
Kurierzy i migranci w rękach służb. Zatrzymania na granicy
Zaginęła na 11 dni w australijskim buszu. Przeżyła cudem
Zaginęła na 11 dni w australijskim buszu. Przeżyła cudem
Pożar w Mińsku Mazowieckim. Strażak o szczegółach akcji
Pożar w Mińsku Mazowieckim. Strażak o szczegółach akcji
Pożar w Mińsku Mazowieckim. Apel rzecznika MSWiA
Pożar w Mińsku Mazowieckim. Apel rzecznika MSWiA
Burza na Podkarpaciu. Ponad 160 interwencji strażaków
Burza na Podkarpaciu. Ponad 160 interwencji strażaków
Gwałtowna burza w Małopolsce. Zerwany dach kościoła w Brzesku
Gwałtowna burza w Małopolsce. Zerwany dach kościoła w Brzesku
Wyniki Lotto 13.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 13.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
O. Rydzyk ostro krytykuje szefową MEN ws. religii. Nowacka odpowiada
O. Rydzyk ostro krytykuje szefową MEN ws. religii. Nowacka odpowiada
Duda dziękuje Rodzinie Radia Maryja. List odczytano na Jasnej Górze
Duda dziękuje Rodzinie Radia Maryja. List odczytano na Jasnej Górze
Alert RCB po pożarze w Mińsku Mazowieckim. "Nie zbliżaj się"
Alert RCB po pożarze w Mińsku Mazowieckim. "Nie zbliżaj się"
Wypadek w centrum Warszawy. 10-latek przebiegał przez ulicę
Wypadek w centrum Warszawy. 10-latek przebiegał przez ulicę
Strzały w elektrowni jądrowej w Zaporożu. MAEA alarmuje
Strzały w elektrowni jądrowej w Zaporożu. MAEA alarmuje