Elektrownia atomowa w Zaporożu zagrożeniem. Symulacja w razie wypadku
Elektrownia atomowa w Zaporożu od kilku miesięcy znajduje się pod rosyjską okupacją. Ukraińcy alarmują, że działania Rosjan mogą mieć fatalne konsekwencje. W razie uszkodzenia reaktora, na Zachód powędrowałaby radioaktywna chmura. Objęłaby ona swoim zasięgiem też Polskę. To jednak tylko symulacja - obecnie nie ma żadnego zagrożenia dla naszego kraju.
Zaporoska Elektrownia Atomowa w Zaporożu to największy zakład tego typu w Europie. Od początku marca znajduje się ona pod okupacją rosyjską. Siły wroga wkroczyły do niej w nocy z 3 na 4 marca. Obecnie w obiekcie stacjonują rosyjscy żołnierze oraz pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom.
Ukraińscy pracownicy elektrowni mają być zabijani przez okupanta, żołnierze regularnie ostrzeliwują też okolice zakładu. To może prowadzić do uszkodzenia reaktora i wywołania katastrofy nuklearnej.
Elektrownia atomowa w Zaporożu zagrożeniem. Symulacja w razie wypadku
Ukraińcy przygotowali nagranie, które prezentuje, w jaki sposób, przy odpowiednio wiejącym wietrze, rozprzestrzeniałoby się promieniowanie w razie wypadku w elektrowni. Biorąc pod uwagę warunki pogodowe, jakie panowały w dniach 15-18 sierpnia, radioaktywna chmura objęłaby swoim zasięgiem przede wszystkim Ukrainę. Dotarłaby jednak również na Zachód - w tym częściowo do Polski. To jednak tylko symulacja - obecnie nie ma żadnego zagrożenia dla naszego kraju.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Ukraińcy podkreślają, że to jedynie symulacja, która ma uzmysłowić Zachodowi, jak poważne konsekwencje mogą mieć nieodpowiedzialne działania Rosji na terenie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Eksperci z ONZ dodają, że w razie trafienia obiektu rakietą, nie wiadomo, czy doszłoby do uszkodzenia bloków jądrowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wołodymyr Zełenski oskarża Rosję o "cyniczny" atak na ludność cywilną
Do ostatnich wydarzeń z Ukrainy odniosła się w piątek rano Państwowa Agencja Atomistyki. "Nie odnotowano żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej. Obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska" - podkreśliła PAA na Twitterze.
Rosja szykuje prowokację w elektrowni?
Informacje z Ukrainy są o tyle niepokojące, że zdaniem tamtejszego wywiadu, Rosja na 19 sierpnia szykuje prowokację w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Okupanci poinformowali pracowników, by tego dnia nie przychodzili do pracy.
"Okupanci ogłosili niespodziewany 'dzień wolny' w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. 19 sierpnia ma się tam znajdować jedynie personel operacyjny. Dla wszystkich innych pracowników wejście będzie zamknięte. Wiadomo również, że przedstawiciele rosyjskiego koncernu Rosatom, którzy w ostatnim czasie stale przebywali na stacji, pilnie opuścili teren obiektu" - przekazał Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR).
Równocześnie rosyjskie Ministerstwo Obrony miało przekazać informację o rzekomym przygotowaniu "aktu terrorystycznego" przez Siły Zbrojne Ukrainy. Rosyjska propaganda twierdzi, że Ukraina chce wykorzystać wizytę sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa w Lwowie, by dokonać prowokacji i oskarżyć Rosję o katastrofę techniczną w elektrowni.
Dodatkowo z informacji wywiadowczych uzyskanych przez HUR wynika, że po ostrzale elektrowni jądrowej Rosjanie mogą dokonać tym razem prawdziwego aktu terrorystycznego w największych zakładach atomowych w Europie.
Czytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski