Najdroższy rosyjski samolot bojowy zestrzelony
Ukraińskie siły zestrzeliły w obwodzie charkowskim rosyjski wielozadaniowy samolot bojowy Su-30SM. Myśliwiec został zaprojektowany u schyłku Związku Radzieckiego w biurze konstrukcyjnym im. Suchoja, a zbudowany na początku lat 90. Zestrzelony model został wyprodukowany w 2018 roku.
Su-30SM to najdroższy samolot, jaki funkcjonuje w siłach zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Jego koszt szacuje się na 50 mln dolarów (234 mln zł). Zdjęcia zestrzelonego myśliwca zostały udostępnione przez ukraińskiego korespondenta wojennego Andrieja Tsaplienko. Maszyna spadła w obwodzie charkowskim.
Pilot się katapultował
"Myśliwiec został wyprodukowany w Irkuck Aircraft Plant w 2018 roku i przekazany do 14. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego Gwardii, który znajduje się w mieście Kursk, niedaleko granicy z Ukrainą" - napisał Tsaplienko.
W tym samym czasie ukraiński dowódca wojskowy Roman Bochkała opublikował zdjęcie otwartego spadochronu pilota. Prawdopodobnie udało mu się katapultować i uciec.
Według stanu na dzień 18 sierpnia Federacja Rosyjska od początku inwazji na Ukrainę straciła 234 samoloty i 197 helikopterów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejny cios w rosyjskie lotnictwo
"Ponad 20 samolotów było na rosyjskim lotnisku wojskowym Hwardijske na anektowanym Krymie, w rejonie, gdzie, według mediów z Rosji, doszło we wtorek do eksplozji" - poinformował na Twitterze dziennikarz śledczy portalu Bellingcat Christo Grozew.
Lotnisko to "mieściło 12 samolotów Su-24M oraz 12 Su-25SM i było zintegrowane z rosyjską marynarką wojenną" - napisał Grozew
Władze ukraińskie poinformowały po porannych eksplozjach, że wydarzenia te były skutkiem działań sił zbrojnych tego kraju. Moskwa przekazała natomiast, że do wybuchów doszło w wyniku działań sabotażowych.
Wybuchy na lotnisku Saki
9 sierpnia na lotnisku wojskowym Saki, w Nowofedoriwce na okupowanym Krymie, doszło do serii eksplozji. Według ukraińskiej armii w wyniku wybuchów zostało zniszczonych co najmniej dziewięć rosyjskich samolotów. Wybuchy miały uszkodzić też liczne budynki mieszkalne w Nowofedoriwce.