Eksplozja w budynku władz palestyńskich w Hebronie
Gruzy w miejscu zburzonego budynku (AFP)
Wojska izraelskie zdetonowały w
piątek w nocy potężne ładunki wybuchowe w budynku władz Autonomii
Palestyńskiej w Hebronie, na Zachodnim Brzegu Jordanu,
poinformowali świadkowie. Jak podaje radio izraelskie w wyniku eksplozji zginęło piętnastu Palestyńczyków.
Żołnierze izraelscy od czterech dni oblegali budynek. Armia twierdzi, że ukryli się w nim terroryści palestyńscy.
Wszystko jest tam zniszczone, powiedział po wybuchach kamerzysta agencji Reuters. Do ruin weszli żołnierze. Na miejsce ściągnęły kolejne oddziały wojskowe.
Wcześniej armia izraelska zaprzeczała, że jej żołnierze weszli do budynku. Po wybuchach rzeczniczka sił zbrojnych powiedziała jednak, iż wojskowi działają tam, ale odmówiła dalszych wyjaśnień.
Żołnierze otaczali budynek, w którym siedzibę ma policja palestyńska, od wtorku i starali się usunąć ukrywających się w nim - zdaniem armii - 15 uzbrojonych Palestyńczyków.
W piątek rano izraelski buldożer burzył ściany budynku władz Autonomii Palestyńskiej w Hebronie, a dzień wcześniej izraelskie helikoptery wystrzeliły cztery rakiety w kierunku budynku.
Hebron to siódme z ośmiu miast na Zachodnim Brzegu, zajęte na nowo przez armię izraelską po fali samobójczych zamachów palestyńskich. (iza)