PolitykaEkspert: sprawa TK miała dla Dudy charakter "gangsterskiej inicjacji"

Ekspert: sprawa TK miała dla Dudy charakter "gangsterskiej inicjacji"

- Gdyby prezydent Duda chciał się zaangażować, to zrobiłby to dawno - uważa Michał Kolanko, publicysta serwisu 300polityka.pl, gość programu #dziejesienazywo. Pytany był o sprawę Trybunału Konstytucyjnego. Jak zauważył, prezydent musiałby się sprzeciwić "ośrodkowi decyzyjnemu". Jakub Dymek z Krytyki Politycznej przywołał opinię, że sprawa TK "miała charakter 'gangsterskiej inicjacji'".

25.05.2016 | aktual.: 25.05.2016 17:25

- W Oslo, w poniedziałek prezydent dał do zrozumienia, że zaangażuje się, jeśli będą wymagały tego okoliczności, czyli w domyśle pewnie nigdy. Jest to bowiem jasne, że te decyzje podejmuje ktoś zupełnie inny - mówił Kolanko.

- Zdaniem wielu publicystów sprawa TK i prezydenta miała charakter takiej "gangsterskiej inicjacji". Prezydent musiał złamać prawo, aby wejść do kręgu najbardziej zaufanych polityków PiS, z którego nie ma wyjścia, który nie może się już uniezależnić, nie łamiąc zasad rządzących tym kręgiem, który skonsolidował się wokół sprawy TK - uważa Dymek. - Zobaczmy, że TK był testem na wierność, podległość, jednomyślność w najwyższych kręgach PiS. Czegokolwiek by teraz prezydent nie zrobił, nie złagodzi to już krytyki, która na niego spadła z powodu zaangażowania w sprawę TK, opartego na nocnym zaprzysiężeniu sędziów. Obiecał konsultacje społeczne w grudniu w orędziu i ich nie przeprowadził. Dla krytyków Dudy po roku będzie koronnym argumentem mówiącym, że była to prezydentura zaangażowana w sposób negatywny w łamanie prawa - mówił.

Prowadzący program Michał Kobosko przypomniał sondaż opublikowany przez "wSieci". Wynikało z niego, że dziś Duda wygrałby w miażdżącym stopniu z Komorowskim.

- Mnie ten sondaż bardzo bawi. Przywodzi na myśl jego kolejne wariacje - wybory przeciwko prezydentowi Jaruzelskiemu, Wałęsie, Kwaśniewskiemu - w których Duda również - mam wrażenie - byłby zwycięski, bo to tylko zabawa, niespecjalnie mądra - mówił Dymek.

- Traktując sondaże poważnie - warto zauważyć, że to jest stała cecha urzędu prezydenta, że on cieszy się dużym zaufaniem społecznym niezależnie od otaczającej go, nierzadko brudnej, polityki. Bronisław Komorowski zanim wszedł w kampanię wyborczą, również cieszył się dużym zaufaniem. To moim zdaniem więcej mówi o konstrukcji urzędu niż o politykach go piastujących - mówił.

- Pamiętamy rozmowy w styczniu 2015 roku, kiedy Duda był kandydatem, z ludźmi w PO, pewnymi, że bardzo wysokie notowania Komorowskiego przełożą się na łatwą kampanię i zwycięstwo nad kandydatem Dudą - przypomniał Kolanko. Wszyscy wiemy, jak to wyglądało. Duda mówi w wywiadach, że jego będzie można rozliczyć nie teraz, a dopiero pod koniec. To jest w jakimś sensie uczciwe. Ale wtedy może być jak z prezydentem Komorowskim - będą bardzo wysokie notowania, które się nie przełożą na realne wyniki wyborcze - uważa.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (380)