Trwa ładowanie...

Ekshumacje wbrew woli rodzin. Polska musi odpowiedzieć Europejskiemu Trybunałowi Praw Człowieka

"Gorzkie zwycięstwo" - tak o wygranej w Europejskim Trybunale Praw Człowieka ws. odszkodowań od Polski za ekshumacje mówiła Małgorzata Rybicka. Rodziny innych ofiar też złożyły skargi do ETPC, a ten przedstawił je polskiemu rządowi, który teraz musi się do nich odnieść.

Ekshumacje wbrew woli rodzin. Polska musi odpowiedzieć Europejskiemu Trybunałowi Praw CzłowiekaŹródło: East News, fot: Wojciech Strozyk/REPORTER
d1wcswe
d1wcswe

Przeprowadzono ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej, mimo że rodziny się temu sprzeciwiały. Choć, jak podkreślają bliscy, odszkodowanie nie wynagrodzi im strasznych chwil, zwrócili się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w tej sprawie. Niektóre rodziny wygrały z polskim państwem, inne czekają na decyzję ETPC.

W toku jest sprawa ekshumacji trzech ofiar katastrofy: posłanki SLD Jolanty Szymanek-Deresz, Leszka Solskiego ze stowarzyszenia Rodzina Katyńska i Joanny Agackiej-Indeckiej, dawnej prezes Naczelnej Rady Adwokackiej. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", ETPC przedstawił już skargi polskiemu rządowi. Teraz on musi się do nich odnieść.

Bliscy ofiar zarzucają Polsce naruszenie prawa do prywatności i życia rodzinnego - o którym mówi art. 8 europejskiej konwencji praw człowieka - oraz złamanie prawa do skutecznego środka odwoławczego. Rodziny nie mogły bowiem odwołać się od postanowienia prokuratora o ekshumacjach.

Wszystko po to, by poznać przyczynę katastrofy

Przypomnijmy, że analogiczną sprawę wygrali bliscy Arkadiusza Rybickiego i Leszka Solskiego. Polska nie skorzystała z możliwości odwołania się od niego. Ma zapłacić odszkodowanie w wysokości 16 tys. euro. - To gorzkie zwycięstwo - mówiła WP żona Rybickiego.

d1wcswe

Prokuratura przeprowadziła ekshumacje, bo miały one pomóc w ustaleniu przyczyn zgonu pasażerów i załogi Tu-154M. Dzięki temu śledczy mieli być bliżej odpowiedzi na pytanie, czy 96 osób zginęło na skutek uderzenia samolotu o ziemię, czy z powodu eksplozji materiałów wybuchowych na pokładzie.

Okazało się, że w części trumien znajdowały się fragmenty ciał innych osób. Materiałów wybuchowych jednak nie oznaleziono. Teraz jednak "Sieci" pisze o tym, że brytyjskie laboratorium potwierdza obecność m.in. trotylu na wraku.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d1wcswe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1wcswe
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj