Ekonomiści oceniają zmiany w podatkach

Wicepremier, minister finansów Zyta Gilowska na konferencji prasowej w resorcie przedstawiła pierwszy pakiet planowanych zmian, porządkujących i upraszczających podatki. Nie było jednak zapowiedzi obniżenia stawek podatkowych. Według Magdaleny Gorbacz, powodem jest trudna sytuacja budżetu. Zwróciła uwagę, że podatnicy PIT zapłacą jednak nieco mniejszy podatek, w związku z zapowiedzią waloryzacji progów podatkowych, kwoty wolnej oraz kosztów uzyskania przychodów. Po wprowadzeniu tych zmian, kwota wolna od podatku wyniosłaby około 3 tysięcy złotych, pierwszy próg podatkowy - 39 tysięcy 300 złotych a drugi - 78 tysięcy 600 złotych. Resort chce, aby według tych propozycji można było w przyszłym roku rozliczać tegoroczne podatki.

Magdalena Gorbacz zwróciła uwagę na zapowiedź odejścia od obciążania akcyzą kosmetyków. Polska jako jedyny kraj w Unii Europejskiej miała akcyzę na kosmetyki. Zniesienie akcyzy na te wyroby obniży ich ceny - uważa ekspert.

Ministerstwo Finansów zapowiedziało też wprowadzenie ułatwień dla podatników w przekazywaniu 1 procentu ich podatków organizacjom pożytku publicznego. Teraz, aby przekazać jeden procent swojego podatku podatnik musi sam wyliczyć jego kwotę, udać się na pocztę i przesłać ją organizacji pożytku publicznego, a dopiero później może oczekiwać na zwrot tych pieniędzy od fiskusa..

Ministerstwo finansów chce zwolnić małe firmy, świadczące usługi dla ludności z obowiązku instalowania kas fiskalnych. Chodzi na przykład o taksówkarzy, rzemieślników czy fryzjerów. Jeśli ich obrót w ciągu roku nie będzie wyższy niż 35 tysięcy euro nie będą musieli mieć kas fiskalnych.

Resort finansów szacuje, że koszt dla budżetu proponowanych zmian to 11 miliardów złotych. Najkosztowniejszą dla budżetu zmianą jest zapowiedź obniżenia składki rentowej z obecnych 13 procent do 10 procent.