Egipscy zakładnicy uwolnieni
Dwaj Egipcjanie porwani w Iraku w
zeszłym miesiącu zostali uwolnieni - poinformował ich
pracodawca - egipska firma Iraqna, oferująca telefonię komórkową w
Bagdadzie i okolicach.
W końcu września nieznani sprawcy uprowadzili w Iraku sześciu egipskich inżynierów i ich czterech irackich kolegów. Porwani pracowali przy rozbudowie sieci telefonii komórkowej w Bagdadzie i na zachodzie Iraku.
Firma telefonii komórkowej Iraqna pokrywa swym zasięgiem Bagdad i środkowy Irak. Pokaźne udziały ma w niej egipski operator komórkowy Orascom, działający na Bliskim Wschodzie, w Afryce i Pakistanie.
W kilka dni po porwaniu wolność odzyskało czterech z porwanych Egipcjan i wszyscy Irakijczycy. Rzecznik firmy Orascom, pytany wówczas, czy za porwanych zapłacono okup, odmawiał "ujawniania szczegółów negocjacji". Przedstawiciele ambasady Egiptu w Bagdadzie podkreślali, że porwanie Egipcjan "miało motywy finansowe".
Uwolnieni Mustafa Mohammed Abdel Latif i Mahmud Turk mają w czwartek wrócić do Kairu. Przedstawiciel firmy Iraqna Szamil Hanafi powiedział, że terrorystyczne ugrupowanie Tawhid wa Dżihad, na czele którego stoi Jordańczyk Abu Musab al-Zarkawi w ostatnich dwóch dniach "interweniowało w sprawie uwolnienia zakładników". Hanafi zapewnił, że to nie Tawhid wa Dżihad dokonał porwania.