Polexit
Choć wszystkie problemy i dylematy ostatnich lat związane z UE rezonują również - w większym lub mniejszym stopniu - nad Wisłą, to nadal wszystkie główne siły polityczne popierają nasze członkostwo w strukturach unijnych. Różnice dotyczą jedynie kształtu i zasięgu integracji europejskiej. Lewica czy Platforma Obywatelska zasadniczo sprzyjają zacieśnianiu więzów na Starym Kontynencie. Z kolei rządzący PiS od dawna zapowiadał, że nie będzie "płynąć z głównym nurtem" i opowiada się za zmniejszeniem uprawnień Brukseli na rzecz państw narodowych.
Mimo że od ubiegłego roku duże kontrowersje w Polsce wywołują co rusz ogłaszane plany Komisji Europejskiej dotyczące stałego rozdzielnika uchodźców, a swoje robi też konflikt z polskim rządem wokół Trybunału Konstytucyjnego, Polacy wciąż należą do największych euroentuzjastów w UE. Potwierdzają to sondaże - z kwietniowego badania przeprowadzonego przez Pew Research Center, aż 77 proc. polskiego społeczeństwa pozytywnie ocenia Unię. To najlepszy wynik na całym kontynencie.
Nie oznacza to, że nie ma u nas sił politycznych, które Unii się sprzeciwiają i chciałyby jak najszybszego wyjścia naszego kraju ze struktur europejskich. Zaliczyć można do nich ugrupowania narodowe (np. Ruch Narodowy, ONR) czy partie związane z Januszem Korwin-Mikkem. Nadal są to jednak obrzeża polskiej polityki.
Na zdjęciu: protest skrajnej prawicy na Placu Zamkowym w Warszawie w lipcu 2015 roku.