E‑podpis - podstawa społeczeństwa informacyjnego
(inf. własna)
27.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Prezydent Warszawy Paweł Piskorski zapytany przez dziennikarzy Wirtualnej Polski co sądzi o przyjętej w piątek przez Sejm ustawie o podpisie elektronicznym powiedział: Uważam, że jest to bardzo pozytywna ustawa. Żałuję, że została tak późno skierowana do Sejmu, jednak na szczęście prace w Sejmie były bardzo szybkie. Ustawa o podpisie elektronicznym wpłynie nie tylko na oblicze sieci. Również na handel, na transakcje poprzez Internet. Prezydet Piskorski zadeklarował również, że chętnie będzie posługiwał się e-podpisem.
Odpowiedzi na to pytanie udzielił również Maciej Kozłowski - dyrektor Naukowej Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK), która od 1994 r. była pierwszym w Polsce urzędem certyfikacji podpisu elektronicznego. Jest to ustawa kluczowa dla życia społeczeństwa. Dlatego, że w sieci musimy się identyfikować. E-podpis będzie bardzo silną identyfikacją. O wiele silniejszą niż podpis złożony ręcznie. Unikniemy kłopotów z chodzeniem do grafologa, aby sprawdził autentyczność podpisu.
Dyrektor NASK dodał jednak, że 100-procentowego bezpieczeństwa e-podpis nie zapewnia. Będziemy dopiero doświadczali jak to działa. Zabezpieczenie jest bardzo silne i żadnych kradzieży czy włamań być nie powinno - uspokaja internautów Kozłowski. (kam)(km)