Dzik na plaży w Karwii atakował ludzi
• Do niebezpiecznej sytuacji doszło w niedzielę na karwieńskiej plaży
• Na plaży, na której przebywało wielu plażowiczów pojawił się dzik
• Zwierzę było zdenerwowane i atakowało turystów taranując wszystko na swojej drodze
Okazuje się, że dzik wypłynął nagle z wody i wszedł na plażę, na której przebywali ludzie. Z relacji świadków wynika, że zwierzę dosłownie taranowało to, co napotkało na drodze.
Zdenerwowani plażowicze próbowali okiełznać zwierzę. Jedna z osób wezwała Straż Miejską. Po przyjeździe na plażę, strażnicy nie zastali już dzika. Zwierzę uciekło do lasu.
- Zostaliśmy poinformowani przez plażowicza, że z wody wyszedł dzik, atakując plażowiczów i że jest potrzebna apteczka. Szczerze mówiąc myślałem, że chodzi o człowieka, który ma taki pseudonim. Okazało się, że to był prawdziwy dzik, bo po przybyciu na miejsce zastaliśmy mężczyznę z zakrwawioną nogą. Kilka innych osób miało również rany - opowiadał jeden ze świadków zdarzenia.
Całe zajście nagrał jeden z plażowiczów, zobaczcie jak wyglądała cała sytuacja: