Dziennikarze "Pahonii" w więzieniach daleko od domu
Dwaj białoruscy dziennikarze opozycyjnej gazety Pahonia osądzeni za zniesławienie prezydenta Aleksandra Łukaszenki, będą odbywać karę daleko od rodzinnego miasta.
30.08.2002 09:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mieszkających w Grodnie na zachodzie Białorusi dziennikarzy skierowano do odbywania kary do miejscowości znajdujących się na wschodzie kraju.
Mikoła Markiewicz - redaktor naczelny, skazany na karę 1,5 roku pozbawienia wolności - uważa, że władze naruszyły prawo wysyłając go do zakładu karnego w miasteczku Osipowicze w obwodzie mohylewskim.
Ma on na utrzymaniu niepełnoletnią córkę i - zgodnie z białoruskim prawem - takie osoby skazane na pobyt w półotwartych zakładach karnych powinny odbywać karę w miejscu zamieszkania.
Drugi dziennikarz Paweł Mażejka przez rok ma przebywać w zakładzie karnym w miejscowości Żłobin w obwodzie homelskim. Mażejka zamierza zająć się samoedukacją i napisać pamiętnik.
Obaj dziennikarze powinni przybyć do miejsca odbywania kary 1 września. (and)