Dziennikarka TVP oskarżyła PiS. "Nie pozwolimy na trollowanie"
Dziennikarka Dorota Wysocka-Schnepf podczas programu na żywo w TVP Info zwróciła się do Prawa i Sprawiedliwości. - Nie pozwolimy na trollowanie naszego programu przez specjalistów od propagandy - oświadczyła. Wszystko za sprawą zamieszania w udziale polityków PiS w programie.
W czwartek w programie "Niebezpieczne związki" w TVP Info rozmawiano na temat Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, kandydata na prezydenta popieranego przez PiS. Wśród gości znalazła się Dorota Łoboda, ze sztabu kandydata KO Rafała Nawrockiego.
Do programu zaproszono również przedstawiciela sztabu Karola Nawrockiego, jednak nikt nie odpowiedział na zaproszenie. W związku z tym zaproszono posła PiS Piotra Kaletę. Polityk PiS przyjął zaproszenie, jednak dziś rano biuro prasowe Prawa i Sprawiedliwości poinformowało, że nie zgadza się na udział posła Kalety w programie. W zamian partia miała "wysłać" posła Janusza Kowalskiego.
Prowadząca program Dorota Wysocka-Schnepf stwierdziła, że z kolei oni na to się nie zgadzają. - My nie wiemy, czy ta zamiana miała nastąpić, dlatego że pan poseł Kowalski krzyczy głośniej niż pan poseł Kaleta, czy dlatego, że potrafi przemawiać bardziej nieprzerwanie niż pan poseł Kaleta, czy miał zakrzyczeć te niewygodne fakty, które pojawiły się w historii, w życiorysie Karola Nawrockiego? - zapytała retorycznie dziennikarka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Członek Kolegium IPN potwierdza słowa dr. Dudka. Podał przykłady
Kontynuując, stwierdziła, że "nie wiemy, ale wie, że nie będziemy narzędziem w rękach partii politycznej". - Nie pozwolimy na trollowanie naszego programu przez specjalistów od propagandy, bo poza wszystkim innym jest to sprzeczne z zasadami dziennikarstwa - mówiła dalej.
Prof. Dudek ostrzega przed Nawrockim
Dziennikarz Wirtualnej Polski Patrycjusz Wyżga pytał prof. Antoniego Dudka o jego ostatnie słowa na temat Karola Nawrockiego. W wywiadzie dla "Kultury Liberalnej" Dudek stwierdził, że kandydat na prezydenta popierany przez PiS jest "jednym z najbardziej niebezpiecznych ludzi jacy pojawili się w polskiej przestrzeni publicznej".
- Rzecz sprowadza do tego, że ja po prostu mam większą wiedzę na temat Karola Nawrockiego z racji tego, że jest prezesem Instytutu Pamięci Narodowej, niż o innych kandydatach - wyjaśnił prof. Antoni Dudek.
Politolog odniósł się także do afery z wykorzystaniem przez kandydata popieranego przez PiS apartamentu deluxe w kompleksie hotelowym Muzeum II Wojny Światowej. Stwierdził, że "dowiemy się jeszcze wielu ciekawych rzeczy" z prywatnego życia Nawrockiego.