Dzieci sprzedawały lemoniadę. Interweniowała straż miejska
Dziewczynki w Gliwicach sprzedawały lemoniadę na ulicy. Na interwencję przyjechała jednak straż miejska i stoisko musiało zostać zamknięte. Sprawa wywołała oburzenie. Straż musiała się tłumaczyć. Incydent skomentowała także prezydent miasta.
Portal dzisiajwgliwicach.pl opublikował na Facebooku zdjęcie przedstawiające straż miejską stojącą przy dziewczynkach ze stoiskiem.
"Kolejny sukces straży miejskiej! Rozgonili dziewczynki sprzedające lemoniadę. Na jednej z gliwickich grup pojawił się wpis opisujący wczorajszą sytuację z ul. Architektów na Ostropie: 'Dziewczynki zostały pouczone, że nie wolno sprzedawać na ulicy lemoniady i musiały rozejść się do domu. Na szczęście skończyło się bez mandatu. Szkoda dzieciaczków." - napisano.
Sytuacja wywołała burzę wśród internautów, którzy stwierdzili, że interwencja straży miejskiej była niepotrzebna. Zamieszanie było tak duże, że gliwicka straż musiała wydać komunikat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zatrzymali do kontroli pociąg z Białorusi. Odkrycie w podwoziu
Straż miejska i prezydent zabierają głos
"Jesteśmy zobowiązani, aby każde Wasze zgłoszenie sprawdzić. Udaliśmy się na ul. Architektów, aby wyjaśnić sprawę. Wytłumaczyliśmy dzieciom, dlaczego niestety nie mogą w tym miejscu sprzedawać lemoniady. Otrzymały od nas wskazówki na przyszłość, tak by móc z powodzeniem kontynuować swój 'biznes' z terenu prywatnego ogrodu. Pamiętajcie, działamy na podstawie i w granicach prawa" - napisano.
W sprawie wypowiedziała się też prezydent Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka.
"Jedna kwestia to obowiązujące przepisy. A druga to fakt, że w mieście mamy do czynienia z wieloma sytuacjami, gdzie naprawdę potrzebna jest interwencja czy wsparcie straży miejskiej. Zawsze będę za tym, by straż miejska po pierwsze działała tam, gdzie to potrzebne. Bo tu było zasadne, ale niepotrzebne" - napisała w komentarzu.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Oferta dla dzieci
Dziewczynki miały sprzedawać lemoniadę, by zebrać pieniądze na wakacje. Teraz szuka ich sklep medyczny Seniorze.pl oraz Klub Sportowy Kodokan. Mają dla nich propozycję. Szukają bowiem kogoś na sobotę do przygotowywania lemoniady na wydarzenie "Bezpieczny Senior".
"Dodatkowo gwarantujemy zajęcia sportowe. Lemoniada dla spragnionych uczestników będzie darmowa, a my pokryjemy wszystkie koszty przygotowania - dzieciaki sobie dorobią, a przy okazji będą mogły skorzystać z zajęć sportowych" - napisali, prosząc je o kontakt.
Czytaj więcej: