Dzieci dostają pieniądze, żeby nie wagarowały
Stan Bihar we wschodnich Indiach płaci ubogim dzieciom po jednej rupii (dwa centy) dziennie, żeby zachęcić je do chodzenia do szkoły - poinformowały w środę władze.
- Kwota może być niewielka, ale to sprawia, że dzieci wrócą do szkół - wyjaśnił odpowiedzialny za opiekę społeczną minister Jitan Ram Manjhi.
Jak wynika z danych rządowych, co najmniej 40% ludności Indii żyje za mniej niż 1,25 dolara dziennie. W stanie Bihar co najmniej milion dzieci nie korzysta z żadnej formy edukacji.
Dzieci są zadowolone, że dostają kieszonkowe. - Nie opuszczam teraz lekcji, bo gdybym to robił, miałbym mniej pieniędzy w kieszeni - powiedział 6-letni uczeń szkoły w stolicy Biharu, Patnie.