Działo się w środę w nocy. Rosja: "Ukraina wciąga Australię w wojnę z Moskwą"

Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.

Wladimir Putin i Sergiej Szojgu
Wladimir Putin i Sergiej Szojgu
Źródło zdjęć: © East News | Pool Sputnik Kremlin
oprac. MUP

06.09.2023 07:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

  • Rosyjski rząd oskarżył Kijów o wciągnięcie Australii w wojnę rosyjsko-ukraińską po tym, jak rząd ukraiński rzekomo użył wyprodukowanych w Australii dronów do ataku na terytoria rosyjskie. "Australijskie drony są faktycznie wykorzystywane do ataków na cele w Rosji" – stwierdziła w internetowym poście rzeczniczka ministerstwa spraw zagranicznych Maria Zacharowa, dodając, że Australia jest wciągana w konflikt. Zarzuty i komentarze rzecznika rosyjskiego spraw zagranicznych są następstwem użycia australijskich tekturowych dronów do ataku na rosyjskie lotnisko w Kursku, które jest krytycznym punktem wyjścia ataków na Ukrainę, według ambasadora Ukrainy w Australii Wasyla Myroszczenko.
  • Stany Zjednoczone powiadomiły Rosję o zamiarze przeprowadzenia testu nieuzbrojonego międzykontynentalnego pocisku balistycznego, który ma się odbyć w nocy z wtorku na środę czasu lokalnego - poinformował Pentagon, cytowany przez CNN. Pocisk balistyczny Minuteman III zostanie wystrzelony z bazy sił kosmicznych Vandenberg - powiedział rzecznik Pentagonu Pat Ryder na wtorkowej konferencji prasowej. Określił test jako "rutynowy", który ma sprawdzić skuteczność i celność części amerykańskiej triady nuklearnej, na którą składają się rakiety balistyczne, nuklearne okręty podwodne i bombowce strategiczne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

  • Burza tropikalna Lee utworzyła się na Oceanie Atlantyckim i według prognoz stanie się potężnym huraganem, gdy zbliży się do Karaibów w weekend. Burza miała miejsce we wtorek wieczorem, około 1980 kilometrów na wschód od Małych Antyli. Według National Hurricane Center w Miami, maksymalny utrzymujący się wiatr osiągał prędkość 85 km/h i poruszał się z zachodu na północny zachód z prędkością 26 km/h. - Prognozowano, że do piątku przybierze na sile i przekształci się w "niezwykle niebezpieczny" huragan, gdy przejdzie nad bardzo ciepłymi wodami i przejdzie na północny wschód od regionu Karaibów – podało centrum.
  • Prawnicy twierdzą, że za pożary na Maui odpowiadają także operatorzy telewizji kablowej i telefonii. Po wizycie w magazynie, w którym Hawaiian Electric Company przechowuje słupy energetyczne i sprzęt elektryczny, prawnicy mieszkańców Lahaina i właścicieli firm powiedzieli we wtorek przed sądem, że są oni współodpowiedzialni za katastrofę, ponieważ rzekomo przeciążyli i zdestabilizowali niektóre słupy. Prawnicy stwierdzili, że kable były przymocowane w sposób powodujący zbyt duże napięcie na słupach, co spowodowało, że 8 sierpnia przechyliły się i złamały pod wpływem wiatru. Płomienie spaliły większą część Lahainy, zabijając co najmniej 115 osób i ponad 2000 Struktury.
  • W wyniku gwałtownej burzy w południowej Brazylii zginęło co najmniej 21 osób, a ponad 1600 zostało zmuszonych do wysiedlenia. Gubernator Rio Grande do Sul Eduardo Leite powiedział, że liczba ofiar śmiertelnych w stanie jest najwyższa w stanie w wyniku zjawiska klimatycznego. Powiedział, że burza, którą sklasyfikowano jako cyklon pozatropikalny, nawiedziła około 60 miast.
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także