Działo się w środę w nocy. FBI powstrzymało rosyjski atak
Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.
Prezydent Rosji Władimir Putin
oprac. Monika Mikołajewicz
- FBI poinformowało, że zajmowało się sabotażem narzędzia hakerskiego stworzonego przez elitarnych rosyjskich szpiegów. Jak podaje agencja Reutera, eksperci techniczni FBI mieli zidentyfikować, a następnie wyłączyć, złośliwe oprogramowanie używane przez rosyjską służbę bezpieczeństwa FSB, którym zaatakowało amerykańskich użytkowników sieci. - Oceniamy to jako ich główne narzędzie szpiegowskie - poinformował dziennikarzy jeden z amerykańskich urzędników. Elitarna grupa hakerska od dwóch dekad działa przeciwko NATO, agencjom rządowym USA oraz firmom technologicznym. Moskwa zaprzecza przeprowadzaniu ataku hakerskiego.
- Donald Trump musi zapłacić pięć milionów dolarów pisarce E. Jean Carroll. Sąd uznał, że były prezydent USA wykorzystywał ją seksualnie w latach '90, a następnie był odpowiedzialny za jej zniesławienie. "Dzisiaj świat w końcu zna prawdę. To zwycięstwo jest nie tylko dla mnie, ale dla każdej kobiety, która cierpiała, ponieważ jej nie wierzono" - cytuje oświadczenie Carroll agencja Reutera. Prawnik Trumpa, Joseph Tacopina, zamierza złożyć apelację.
- Jak podaje "Die Zeit", sekretarz stanu USA Antony Blinken wypowiedział się na temat planowanej ukraińskiej kontrofensywy. Jego zdaniem Zełenski posiada odpowiednie środki, by odzyskać tereny zajęte przez Rosjan. - Mają wszystko, czego potrzebują, aby odnieść sukces w odzyskaniu terytoriów, które Rosja przejęła siłą w ciągu ostatnich 14 miesięcy - powiedział Blinken podczas konferencji prasowej ze swoim brytyjskim odpowiednikiem Jamesem Cleverlym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Francja chce uznać najemników z grupy Wagnera za organizację terrorystyczną, której członkowie wykonują egzekucje na cywilach. Zgromadzenie Narodowe w Paryżu przyjęło rezolucję jednogłośnie. Uchwała nie będzie jednak wiążąca dla rządu. Podobną decyzję chce uchwalić Wielka Brytania, która uważa, jak informuje "Bild", że takie działanie może pomóc zwiększyć presję na Rosję.
- Nożownik zaatakował dom dziecka w Tomisławicach w powiecie sieradzkim (województwo łódzkie). - Jedna osoba nie żyje, a pięć innych trafiło do szpitala - powiedział Wirtualnej Polsce dyżurny ze Straży Pożarnej w Sieradzu. Policja ujęła już sprawcę, który w nocy zaatakował dzieci w wieku od 12 do 16 lat. Był nim 19-letni mieszkaniec gminy Warta. Ofiara śmiertelna to 16-letnia dziewczynka.